UFC

Derrick Lewis o Marcinie Tyburze: „To jedyna rzecz, jaką podłapał u Grega Jacksona”

Derrick Lewis opowiada o zbliżającej się wielkimi krokami konfrontacji z Marcinem Tyburą w co-main evencie gali UFC Fight Night 126 w Austin.

Po klęsce z Markiem Huntem, odnowieniu kontuzji pleców, niedoszłej walce z Fabricio Werdumem i łącznie ponad półrocznej przerwie Derrick Lewis powróci do oktagonu 18 lutego, podczas gali UFC Fight Night 126 mierząc się w Austin z Marcinem Tyburą.

Plecy są na 95% bym powiedział. Nadal codziennie stosujemy kurację.

– powiedział Amerykanin w podcaście Ballin’ & Callin’.

Dla mnie to sytuacja, w której muszę wygrać. Nadal mam szanse (na walkę o pas), bo dywizja jest szeroko otwarta. Uważam, że nadal jestem tylko kilka walk od tytułu – a może nawet tylko jedną walkę. Efektowne zwycięstwo z tym gościem, potem jeszcze jedna walka i będę się bił o pas.

Obaj zawodnicy mieli pierwotnie spotkać się w październiku 2016 roku, ale nic z tego nie wyszło, bo galę odwołano. Od tamtej pory Lewis stoczył trzy pojedynki, ubijając Shamila Abdurakhimova i Travisa Browne’a oraz przegrywając ze wspomnianym Markiem Huntem.

Identycznym bilansem może pochwalić się też polski zawodnik, który od czasu niedoszłej walki z Czarną Bestią znokautował Luisa Henrique i wypunktował Andreia Arlovskiego, by jednak ostatni zostać zmuszonym do uznania wyższości Fabricio Werduma.

Jaki jest plan na walkę? Tak jakbym miał wam powiedzieć.

– powiedział wesoło Lewis.

Miałem z gościem walczyć na Filipinach, ale odwołali całą galę, więc przyglądałem mu się już od jakiegoś czasu. Od chwili gdy przeniósł się do Grega Jacksona, zmienił trochę swoją grę. Teraz atakuje często oblique kickami – chyba tak to nazywają – kopnięcia na kolano. To jedyna zmiana, jaką widzę w jego grze, którą tam podłapał.

Jeśli pokonam Tyburę, chciałbym kolejnej walki naprawdę szybko. Chciałbym walczyć z Fabricio w Brazylii.

Wcześniej mówiłem, że nie chciałbym walczyć w Brazylii, ale przemyślałem to i jeśli wyjdę z tej walki zdrowy – ale absolutnie nie lekceważę Tybury – chciałbym walczyć z Fabricio w Brazylii w przyszłym miesiącu. A potem miałbym nadzieję na Francisa (Ngannou).

*****

Lowkin’ Talkin’ MMA #10 – Miocic vs. Cormier | UFC on FOX 27

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button