Islam Makhachev chce walki z byłym pretendentem do pasa
Po znakomitym występie na UFC 220 w Bostonie Islam Makhachev chce powrócić do akcji podczas kwietniowej gali UFC 223, zapraszając do oktagonowych tanów Kevina Lee.
Na otwarcie bostońskiej gali UFC 220 Islam Makhachev odniósł trzecie z rzędu zwycięstwo w oktagonie amerykańskiego giganta, w ledwie 27 sekund ubijając zaprawionego w bojach Gleisona Tibau.
Khabib spod oktagonu i jego ojciec z Dagestanu reagują na nokaut Islama Makhacheva – video
W rozmowie z dziennikarzami wyraźnie onieśmielony Dagestańczyk łamaną angielszczyzną przyznał, że jest bardzo szczęśliwy, choć żal mu trochę Brazylijczyka, bo go lubi i szanuje.
Po pierwsze – mój trener i moi sparingpartnerzy powtarzali mi, żeby wywierać presję, pracować cały czas, bo jest już trochę starszy, zmęczy się.
– powiedział o planie na walkę.
Jeśli ja będę zmęczony, to on będzie zmęczony dwa razy bardziej. Chciałem wywierać presję, pracować. Wiedziałem, że po pierwszej rundzie będzie zmęczony.
To dla mnie niespodzianka. To MMA, nie boks. Małe rękawice. Kiedyś rywal ustrzelił mnie, teraz ja ustrzeliłem Gleisona.
26-latek nie ukrywa, że wspólne treningi z Khabibem Nurmagomedovem – z którym trenuje od wielu, wielu lat – mają ogromne znaczenie dla jego kariery i pewności siebie przed walkami w oktagonie.
Khabib jest na innym poziomie. Pokonał wielu mocnych gości.
– powiedział.
Codziennie z nim trenuję. Po sparingach z Khabibem inne walki są łatwe.
Dagestańczyk nie ukrywa, że po krótkiej walce chciałby jak najszybciej powrócić do oktagonu. Idealnym terminem byłby dla niego 7 kwietnia i gala UFC 223 w Brooklynie, gdzie Khabib Nurmagomedov pójdzie w tany z Tonym Fergusonem.
Chcę rozpocząć treningi jutro. Chcę trenować z Khabibem.
– stwierdził.
Jeśli UFC da mi walkę w Brooklynie na tej samej karcie co Khabib, zaczynam treningi jutro.
Islam, który wygrał cztery spośród pięciu walk w oktagonie, ma też na oku konkretnego rywala. Jest nim były pretendent do tymczasowego pasa kategorii lekkiej Kevin Lee, który swego czasu rzucał wyzwanie między innymi Khabibowi Nurmagomedovowi, przekonując, że amerykańskie zapasy są o wiele lepsze od dagestańskich.
Kevin Lee mówił dużo trashtalku o rosyjskich zawodnikach. Dlaczego nie?
– powiedział Makhachev.
Chcę go zbić. Zasługuję na rywala z Top 10, Top 15.
Cały wywiad poniżej:
*****