Stephen Thompson zmienia nastawienie do potencjalnej walki z Darrenem Tillem
Sklasyfikowany na 1. miejscu w rankingu kategorii półśredniej Stephen Thompson powoli zmienia podejście do potencjalnej walki z Darrenem Tillem.
Darren Till od czasu spektakularnej walki z Donaldem Cerrone stawiał sprawę jasno – może się bić z każdym, ale gdyby to od niego zależało, to najchętniej poszedłby w oktaognowe tany ze Stephenem Thompsonem, aby wyłonić najlepszego uderzacza w kategorii półśredniej.
Rzecz jednak w tym, że do takowej potyczki zdecydowanie nie garnął się Wonderboy, notorycznie powtarzając, że chciałby walczyć z kimś sklasyfikowanym wyżej, kto przybliży go do pojedynku o pas mistrzowski. W tym samym tonie wypowiadał się też ojciec i trener Thompsona, Ray.
Wygląda na to, że coś w temacie zaczyna się jednak zmieniać i były dwukrotny pretendent do złota nie wyklucza już starcia z młodym Brytyjczykiem.
Nigdy nie wiadomo, nigdy nie wiadomo. Nie wiadomo, co się wydarzy.
– powiedział Stephen w MMAJunkie Radio, zapytany o potencjalne starcie z Tillem.
Mam nadzieję, że szybko doprowadzę kontuzjowanego kciuka do porządku i już wkrótce będzie jakieś ogłoszenie. Daren Till to twardy rywal, chociaż jest wielu gości, którzy czynią dywizję półśrednią doskonałą.
Mamy takich gości jak Usman, Colby Covington czy Mike Perry. To potwory i mam na oku każdego z nich. Nigdy nie wiadomo, na kogo trafisz. Może to być Darren Till, może to być Colby Covington, nie wiadomo. Jestem gotowy na każdego.
Wonderboy był ostatnio widziany w akcji w listopadzie zeszłego roku, podczas gali UFC 217 w dobrym stylu wypunktowując Jorge Masvidala. Nabawił się jednak urazu kciuka, który wykluczył go z gry na kilka tygodni.
Darren Till od dłuższego już czasu celuje w powrót do oktagonu przy okazji marcowej gali UFC Fight Night 127 w Londynie.
*****
Lowkin’ Talkin’ MMA #8 – UFC FN 124, Tony vs. Khabib, nowe walki Polaków w UFC