Francis Ngannou: „Skończę Stipego w dwie rundy”
Zostawiający za sobą trupy w marszu po tron kategorii królewskiej Francis Ngannou nie ma wątpliwości, że 20 stycznia do jego kolekcji dołączy jeszcze jeden – Stipe Miocic.
Francis Ngannou nie z tych, którzy w swoich pojedynkach korzystają z usług sędziów punktowych. Z łącznie dwunastu, jakie stoczył w swojej karierze, tylko w jednym – i to 2-rundowym- Kameruńczyk zaprzęgnął do działania punktowych ri. Z niekorzystnym zresztą dla siebie rezultatem, bo właśnie tę walkę – drugą w swojej karierze, z Zoumaną Cisse – przegrał.
Co zatem stanie się, jeśli w najważniejszej walce w swojej karierze – 20 stycznia w Bostonie podczas UFC 220 stanie w szranki z mistrzem 265 funtów Stipe Miocicem – nie zdoła skończyć Amerykanina w dwóch pierwszych rundach, będąc po raz pierwszy zmuszonym wyjść do trzeciej?
Nigdy nie byłem na takim dystansie, ale po to trenuję.
– powiedział podczas telekonferencji prasowej pretendent.
Gry robię obóz przygotowawczy, trenuję kondycję i wszystko inne, czego potrzeba w walce. Nawet w walce z Alistairem Overeemem byłem przygotowany na pięć rund, bo wiedziałem, że potem będę się bił ze Stipe.
Kameruńczyk cieszy się przed walką ogromnym zainteresowaniem medialnym, chętnie zresztą podsycanym przez pion promocyjno-marketingowy UFC. Dana White otwarcie mówi o nim, że może stać się wielką światową gwiazdą.
Ba, Stipe Miocic uważa wręcz, że to na Predatorze, który jest bukmacherskim faworytem pojedynku, ciąży większa presja.
Korzystam z tej presji.
– powiedział Ngannou.
Myślę, że większa presja spoczywała na mnie przy okazji walki z Alistairem niż teraz. Nie mogłem przestać mówić o tych dwóch walkach i miałem ciśnienie na te dwie walki – a teraz została już tylko jedna.
Teraz jestem bardziej pewny siebie. Wiem, że mam wszystko, aby to wygrać. Marzyłem o tym całe życie. Teraz jestem na tym skoncentrowany i zrobimy to 20 stycznia.
Typ na walkę? Ngannou nie ma wątpliwości, że nie będzie ona najdłuższą w jego karierze.
Skończę Stipego w dwie rundy.
*****
Lowkin’ Talkin’ MMA #8 na żywo od 21:00 – UFC FN 124 + bieżące wydarzenia