Załamany Vitor Belfort reaguje na odwołanie walki z Uriahem Hallem
Vitor Belfort zabrał głos po odwołaniu walki z Uriahem Hallem, które miało odbyć się podczas gali UFC Fight Night 124 w St. Louis.
Vitor Belfort nie ukrywał emocji po tym, gdy dowiedział się, że jego starcie z Uriahem Hallem, która miało być co-main eventem jutrzejszej gali UFC Fight Night 124 w St. Louis, nie odbędzie się. Wszystko dlatego, że Jamajczyk zasłabł w trakcie ścinania wagi i wedle niepotwierdzonych jeszcze doniesień miał też atak padaczki.
Walka Vitora Belforta z Uriahem Hallem skreślona z rozpiski UFC Fight Night 124
Dla Brazylijczyka miała to być ostatnia walka w zawodowej karierze.
Teoretycznie zamierzam wypełnić kontrakt. Teoretycznie… Nie wiem, nie mam pojęcia, co zrobimy.
– powiedział w rozmowie z Combate.
Muszę usiąść z moim zespołem. Straciłem grunt pod nogami. Spędziłem dziewięć tygodni w Kanadzie, płacąc swoją cenę… To nie fair w stosunku do sportowca, ale tak bywa. Myślę, że na pewno UFC zapłaci za wydatki, które trzeba ponieść, ale to trudne, to wiadomości, których nie można kontrolować.
Dziś rano tracę 12 funtów (prawie 6 kg). Straciłem dużo wagi, nie mam jeszcze cukru w mózgu… To nie jest łatwe.
Nie wiem, nie mam pojęcia, co się stanie. Muszę to jeszcze przetrawić.
Brazylijczyk, który wypełnił limit wagowy – na wagę wniósł 186 funtów – opublikował też krótkie oświadczenie w mediach społecznościowych.
https://www.instagram.com/p/Bd5jbtEF1Mx/
Poświęciłem dwa miesiące na obóz przygotowawczy. Byłem z dala od rodziny, a ci, którzy mnie znają, wiedzą, jak trudne jest to dla mnie. Poniosłem wszelkie wydatki, aby zapewnić sobie odpowiednie struktury, by osiągnąć cel. Nawet podczas świątecznej przerwy mój zespół w pełni mi się poświęcił. Wykonałem wszystkie zobowiązania w tygodniu walki, ściąłem wagę i zmieściłem się w limicie. Niestety, mój rywal miał problem podczas ścinania wagi. Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia. Teraz chcę tylko wrócić do domu i zobaczyć moją rodzinę. Dziękuję za wsparcie podczas obozu przygotowawczego. Kocham was wszystkich!
Brazylijczyk może prawdopodobnie liczyć wyłącznie na podstawową gażę za walkę – bez bonusu za zwycięstwo.
Tu i ówdzie spekuluje się, że Phenom nadawałby się idealnie jako rywal dla Michaela Bispinga, ale Brytyjczyk w swoim ostatnim podcaście wykluczył rewanż z Brazylijczykiem, nie będąc nawet pewnym, czy stoczy jeszcze jedną pożegnalną walkę.
*****
Robert Whittaker: „Nie zostałem dopuszczony do rywalizacji przez lekarzy”
