Khabib zdradza, co w trakcie walki mówił do Dany White’a i trenera Barbozy
Podczas gali UFC 219 w Las Vegas Khabib Nurmagomedov po raz kolejny umilał sobie oktagonową masakrę rozmową z Daną Whitem.
W trakcie swojej poprzedniej walki z Michaelem Johnsonem w listopadzie zeszłego roku urządzał sobie pogawędki z rywalem oraz sternikiem UFC Daną Whitem – i nie inaczej było wczoraj, gdy w co-main evencie gali UFC 219 w Las Vegas krzyżował pięści z Edsonem Barbozą, którego okrutnie zdominował.
Wyniki UFC 219: Khabib sterroryzował twardego Barbozę – video
Z tą drobną różnicą, że tym razem Khabib Nurmagomedov, bo o nim oczywiście mowa, nie rozmawiał z przeciwnikiem, ale ponownie z Daną Whitem, a także trenerem Barbozy.
Po pierwszej rundzie powiedziałem mu: „Hej, Dana, chcesz porozmawiać?” Powiedział: „Tak, dawaj”. Ale pomyślałem, że zrobię jeszcze jedną rundę i wtedy mu coś powiem.
– powiedział podczas konferencji prasowej po gali Dagestański Orzeł.
Po drugiej pytam go więc: „Co sądzisz o tym występie?”. Odpowiedział: „Jestem pewien, że to wygrasz”.
Gdy wchodzę do klatki, chcę się dobrze bawić. Gdy prawie zaszedłem za plecy Edsonowi Barbozie, Mark Henry powiedział mu: „Nie oddawaj mu pleców!”. Powiedziałem Markowi: „Masz rację, masz rację, nie oddawaj mi pleców”. Trochę więc porozmawiałem, ale to nie jest żaden trashtalk. To realia. Dobrze się bawię i dlatego to robię.
*****