Khabib Nurmagomedov przed UFC 219: „Nie wygra tego decyzją – musi mnie znokautować”
Obszerne podsumowanie ponad półgodzinnego spotkania Khabiba Nurmagomedova z dziennikarzami przed galą UFC 219 w Las Vegas, gdzie zmierzy się z Edsonem Barbozą.
Już 30 grudnia w co-main evencie gali UFC 219 w Las Vegas dojdzie do jednej z najciekawszych walk w kategorii lekkiej w ostatnich latach. Niepokonany Khabib Nurmagomedov skrzyżuje pięści z doskonale prezentującym się ostatnio Edsonem Barbozą w starciu, które najpewniej wyłoni kolejnego pretendenta do pasa mistrzowskiego.
Im bliżej gali, tym mocniej pracuje machina promocyjna UFC, czego dzisiejszym rezultatem półgodzinne spotkanie Dagestańczyka z dziennikarzami. Poniżej jego obszerne podsumowanie.
Jak bardzo musisz uważać na obalenia, biorąc pod uwagę stójkę Barbozy?
Ma bardzo dobre kopnięcia i bardzo dobrze pracuje na nogach. Nawet trochę za dużo biegania tam jest. Będę go musiał tam znaleźć, ale mój boks nie jest zły. Wiem, że on też ma dobry boks, ale myślę, że moja presja, mój boks, że będzie obawiał się moich rąk, będzie obawiał się moich obaleń. To będzie dla niego trudne. Oczywiście nie jest do dla mnie łatwa walka, ale mam bardzo dobry plan na nią.
Czy zmieniłeś coś w kwestii ścinania wagi?
Zmieniłem wiele rzeczy. Moja waga jest teraz perfekcyjna. Jestem w dobrej formie. Trzy ciężkie dni treningów i będę miał za sobą obóz przygotowawczy. Wtedy skupię się na robieniu wagi. Zobaczymy, zobaczymy. Nie jestem teraz w złej formie. Jestem bardzo podekscytowany i chcę to pokazać na koniec roku.
Czy irytuje cię zainteresowanie fanów twoją wagą?
To interesuje ludzi. Może zrobimy PPV z ważenia. Dlaczego nie? Ludzie chcą wiedzieć, czy zrobię wagę czy nie. Ludzie czekają nie tylko na moją walkę, ale też na moje ważenie, więc będzie ciekawie.
Czy nie przeszkadza ci, że nie walczysz teraz o pas?
Gdy zaprzepaściłem swoją szansę na UFC 209, rozmawiałem z menadżerem, z moim ojcem i sądziliśmy, że UFC da mi jeszcze jedną walkę przed starciem o pas. I zgadzam się z tym. Zgadzam się. Nie możesz walczyć zawsze o pas. Jest wielu pretendentów, mocnych gości. Gdy więc UFC powiedziało mi, że muszę z kimś walczyć, powiedziałem, że potrzebuję kogoś takiego jak Edson Barboza, który jest wysoko w rankingu. Dlatego wziąłem tę walkę. Nie chcę walczyć z łatwymi gośćmi, żeby potem ludzie mówili, że „Khabib zabije tego gościa”. To mnie nie interesuje. Gdy mam rywala, chcę, żeby ludzie sądzili, że „O, może ten gość sprawi mu wiele problemów”.
Czy UFC kiedykolwiek prosiło cię, abyś walczył w Ramadanie?
Zawsze mówimy o tym z UFC. Już rozmawiałem z UFC. Teraz walczę w grudniu. Ramadan zaczyna się w maju. Powiedziałem, że chcę jeszcze walczyć przed Ramadanem – w kwietniu, maju po tej walce teraz. Chcę pokonać tego gościa… Oczywiście, nie lekceważę go, bo to mocny zawodnik, ale w głowie mam już zwycięstwo. Chcę walczyć w grudniu, chcę walczyć w kwietniu-maju, a potem chcę walczyć we wrześniu i grudniu. Taki mam plan. Taki ustaliliśmy plan z UFC. Jeśli nie będę miał kontuzji…
Co sądzisz o sytuacji Conora i braku obron pasa?
Jeśli nie masz kontuzji, jeśli jesteś zdrowy i jesteś mistrzem – musisz bronić pasa. Jeśli jesteś zwykłym zawodnikiem, możesz walczyć, kiedy chcesz. Możesz wybierać. Jednak jeśli jesteś mistrzem, trzymasz pas i nie walczysz przez rok… W przeszłości było tak tylko raz w UFC – z Anthonym Pettisem. Ale on miał wtedy kontuzję. Operacja, rehabilitacja, powrót. UFC chciało, żeby został mistrzem, bo ładnie wygląda, jest ekscytujący, wygląda jak model. UFC go chciało.
Ale sytuacja z Conorem jest inna. Jest wielką gwiazdą, UFC chce go wszędzie wykorzystać. Chcą, żeby był mistrzem. Nie chcą, żeby ktoś porozbijał mu twarz. Tak to widzę. Ale musi bronić swojego pasa albo Tony powinien zostać niekwestionowanym mistrzem. Uważam, że gdy pokonam Edsona Barbozę, Tony Ferguson zostanie właściwym mistrzem i będziemy walczyć w kwietniu-maju. Będę miał dziewięć zwycięstw z rzędu, 25-0, a Tony ma dziesięć zwycięstw z rzędu. To jest prawdziwa walka. To najważniejsza walka w kategorii lekkiej, ale oczywiście teraz skupiam się na Edsonie. Szczerze mówiąc, myślę tylko o Edsonie i Tonym, w ogóle nie myślę o Conorze.
Czy Conor, który wiedzie życie celebryty, może mieć jeszcze motywację do walki?
Myślę, że gdy skończą mu się pieniądze, wróci.
Ale musi bronić pasa. Tu nie chodzi o pieniądze, chodzi o sport. Moja opinia jest taka, że jeśli nie walczy z Tonym Fergusonem, Tony Ferguson zostaje mistrzem. Co zrobił Georges Saint-Pierre? Nie mógł walczyć przez sześć miesięcy, wiec oddał pas i Robert Whittaker został mistrzem. O to chodzi.
Czy masz status gwiazdy?
Nie jestem w Stanach Zjednoczonych żadną wielką gwiazdą. Oczywiście znają mnie fani MMA. W Rosji jestem wielką gwiazdą, ale jeśli UFC chce zarobić pieniądze na mnie, muszą zrobić PPV dla Rosjan. Rosjanie nie mogą kupić PPV za 60-100 dolarów. Jeśli zrobią PPV za 10-15 dolarów dla Rosjan, kilka milionów może kupić moją walkę.
Wiem, że moje walki w Rosji na żywo ogląda 5-6 milionów ludzi, ale w darmowej telewizji. Jeśli natomiast PPV za 15 dolarów kupi 3 miliony ludzi, to będą duże pieniądze. Muszą zrobić tam biznes. Myślę, że UFC nie docenia, jak wielką mam tam rzeszę fanów. I nie chodzi tylko o Rosję, ale też kraje byłego Związku Radzieckiego. Łącznie ponad 500 milionów ludzi
Każdego roku powtarzają, że jadą do Rosji. Gdy przyszedłem do UFC w 2012 roku, też mieli jechać do Rosji. Szczerze mówiąc, nie wierzę im. Muszą znaleźć połączenie z Rosją, bo Rosja jest inna. W Stanach Zjednoczonych interesy załatwia się inaczej niż w Rosji, tam jest trudniej.
Taktyka na walkę z Barbozą?
Będę szedł cały czas do przodu. Jeśli chce mnie pokonać, to nie przez decyzję. Musi mnie znokautować. Jeśli mnie nie znokautuje, to co się stanie? Zamęczę go, złamię go. Taki mam plan. Nie jest tak, że skoro go szanuję, to nie mogę go złamać. Oczywiście, że jak wejdziemy do klatki, to będzie chciał mnie znokautować. Moim planem jest złamanie go. To zamierzam zrobić.
Plan na ścinanie wagi
W piątek rano przed ważeniem obetnę lewą albo prawą nogę. Teraz analizujemy, którą lepiej obciąć – prawą czy lewą.
Ile ważysz?
Nie jestem duży. Myślę, że pytanie zawodników o wagę i o wiek to zły pomysł. Gdy nieznani ci ludzie podchodzą i pytają: ile ważysz? Ile masz lat? Dwa pytania, których nie możesz zadawać kobietom i zawodnikom.
Wagę, którą mam teraz, miałem ostatnio na trzy dni przed walką.
Jacy są rosyjscy fani?
Rosyjscy fani są inni od amerykańskich fanów – wspierają swoich zawodników. Amerykańscy fani moim zdaniem nie wspierają amerykańskich zawodników. Tak uważam.
Gdy amerykańscy zawodnicy walczą z kimś innym, wspierają ich, ale nie tak jak rosyjscy fani. Rosyjscy fani są inni. Myślę, że rosyjscy fani są trochę podobni do brazylijskich i irlandzkich. Irlandzcy fani wspierają irlandzkich zawodników. Gdy w Brazylii wchodzisz do klatki, krzyczą, że musisz zginąć. Amerykańscy fani są trochę inni. Muszą się nauczyć od rosyjskich, brazylijskich i irlandzkich. Rosyjscy fani mogą nauczyć amerykańskich, jak wspierać swoich zawodników.
Pełne nagranie:
*****
