Alistair Overeem odpowiada nienawistnikom, zapowiada powrót
Alistair Overeem zabrał głos na temat krytyki, jaka spadła na niego po porażce z Francisem Ngannou podczas gali UFC 218.
Minął już nieco ponad tydzień od czasu ciężkiego nokautu, jakiego Alistair Overeem doznał w konfrontacji z Francisem Ngannou podczas gali UFC 218 w Detroit. I wygląda na to, że mocno zaktywizowała ona nieszczególnie przychylnych – tak to ujmijmy – Holendrowi fanów. A przynajmniej na to wskazywać może ostatni wpis Reema na Instagramie.
https://www.instagram.com/p/Bce97IJjNfm/
Ilość ludzi hejtujących mnie na Instagramie po mojej walce jest nieprawdopodobna, ale dla tych ludzi mam prostą wiadomość: „Nigdy nie przegrywam. Albo wygrywam, albo się uczę”. Wielkie podziękowania dla lojalnych fanów i specjalne pozdrowienia dla @jayttropix #dziękuję #wrócę ❤️
Po porażce z Ngannou 37-letni Overeem spadł na drugie miejsce w rankingu kategorii ciężkiej. Jeśli nadal marzy o wdrapaniu się na szczyt kategorii ciężkiej, wiele zależeć może od wyniku konfrontacji Kameruńczyka ze Stipe Miocicem, do której dojdzie 20 stycznia podczas gali UFC 220 w Bostonie.
Jeśli Amerykanin obroni pas, szanse Holendra na rewanż – być może po jednym albo dwóch zwycięstwach – wzrosną. Jeśli natomiast na tronie rozsiądzie się Predator, Overeem będzie prawdopodobnie musiał się jeszcze mocno napracować, aby ponownie zestawiono go z Ngannou.
*****
Lowkin’ Talkin’ MMA #3 – UFC Fresno, waga Jędrzejczyk, McGregor vs. Pacquiao