Aljaman Sterling zabrał głos po ciężkim nokaucie na UFC Fresno
Aljamain Sterling skomentował krótko przegraną przez ciężki nokaut walkę z Marlonem Moraesem podczas gali UFC Fight Night 123 w Fresno.
Aljamain Sterling nie będzie wspominał miło walki z Marlonem Moraesem podczas gali UFC Fight Night 123 w Fresno.
Zainkasowawszy kilka dobrych uderzeń, w ledwie 67. sekundzie pojedynku Amerykanin spróbował opłakanego w skutkach obalenia, nadziewając się prosto na kolano Brazylijczyka, by następnie bez życia runąć na deski. Dodatkowej dramaturgii nokautowi dodała zawieszona w powietrzu noga nieprzytomnego już Sterlinga.
https://twitter.com/Jonnyboy_6969/status/939720226526113793
28-latek przez kilkadziesiąt sekund pozostawał na deskach, otoczonym ekipą lekarską, a następnie na noszach opuścił oktagon, będąc przewiezionym do szpitala.
Tam opublikował krótki wpis na Twitterze.
Hats off to Marlon. Thought I timed the TD perfectly and he was able to land a nasty knee. Sucks to be the nail, but this is the fight game. I'm ok for all those asking 🙏🏾
— Aljamain Sterling (@funkmasterMMA) December 10, 2017
Czapki z głów przed Marlonem. Sądziłem, że idealnie wyczułem moment na obalenie, ale był w stanie trafić ostrym kolanem. Marnie być po drugiej stronie, ale taki jest ten sport. Wszystko ze mną dobrze, gdyby ktoś pytał.
Seria dwóch z rzędu zwycięstw Sterlinga została tym samym przerwana, a jego marzenia o wdrapaniu się na sam szczyt kategorii koguciej – odroczone. W kontrakcie z UFC pozostała mu już tylko jedna walka.
*****
Lowkin’ Talkin’ MMA #3 – UFC Fresno, waga Jędrzejczyk, McGregor vs. Pacquiao