Doniesienia: UFC przystało na warunki McGregora w sprawie walki z Fergusonem, ale…

Wedle nieoficjalnych doniesień, UFC zaakceptowało warunki stawiane przez Conora McGregora na okoliczność walki z Tonym Fergusonem, ale później Irlandczyk miał je zmienić.

Wedle wcześniejszych zapowiedzi sternika UFC Dany White’a walkę wieczoru zaplanowanej na 30 grudnia gali UFC 219 w Las Vegas mieliśmy poznać już prawie dwa tygodnie temu, ale jeśli nie jest nią starcie Cris Cyborg z Holly Holm – co mimo wszystko nie wydaje się szczególnie prawdopodobne – to frontman amerykańskiego giganta po raz kolejny rozminął się z prawdą.

White wielokrotnie w ostatnich tygodniach zapewniał, że największa gwiazda organizacji Conor McGregor chce powrócić do oktagonu jeszcze w 2017 roku, dając jasno do zrozumienia, że chodzi właśnie o galę UFC 219. Irlandczyk nie ukrywał jednak, że do akcji wróci wyłącznie, jeśli w oktagonie pojawi się nie tylko w roli zawodnika, ale także promotora.

Pomimo tego, że szef UFC zapewniał, że podobnie jak w przeszłości, tak i teraz znajdzie wspólny język z rudowłosym gwiazdorem, to próby zestawienia pojedynku Tyrona Woodley’a z Natem Diazem na okoliczność gali UFC 219 wskazują na to, że przeciąganie liny z McGregorem trwa w najlepsze.

I wygląda na to, że tak właśnie jest, o czym doniósł świetnie orientujący się w meandrach działania UFC dziennikarz Dave Meltzer (za Fight Ghost), który negocjacje Irlandczyka z Amerykanami opisał następująco.

Rozmowy McGregor-Ferguson były zażarte i frustrujące – UFC zgodziło się na jego wymagania, a potem je zmienił.

Przypomnijmy, że ofertę walki z Tonym Fergusonem otrzymał też i zaakceptował Khabib Nurmagomedov, ale Amerykanin nie jest nią zainteresowany.

Co ciekawe, Fergusona i McGregora reprezentuje ta sama grupa promotorska – Paradigm Sports Management.

Trener Irlandczyka John Kavanagh stwierdził kilka dni temu, że jego podopieczny może powrócić do akcji dopiero w okolicach kwietnia lub nawet czerwca. Notorious natomiast nie ukrywa, że nieszczególnie ekscytuje go pojedynek z El Cucuyem.

*****

Tony Ferguson odpowiada Khabibowi Nurmagomedovowi: „Słuchaj, kruchy grubasie…”