Anderson Silva wydał drugie oświadczenie w sprawie możliwego naruszenia Polityki Antydopingowej
Były dominator kategorii średniej Anderson Silva po raz drugi zabrał głos w temacie możliwego naruszenia Polityki Antydopingowej UFC, które wykluczyło jego udział w gali UFC Fight Night 122 w Szanghaju.
Pierwsze oświadczenie Andersona Silvy, jakie wydał po tym, jak na światło dzienne wyszło, że po raz drugi naruszył Politykę Antydopingową i został usunięty z walki z Kelvinem Gastelumem, do której miało dojść 25 listopada podczas gali UFC Fight Night 122 w Szanghaju, nie wnosiło wiele. Ot, Brazylijczyk zapowiedział, że nadal będzie kontynuował walkę, bo bije się nie dla sławy czy pieniędzy, ale z miłości do sportu.
Teraz natomiast Pająk zabrał głos po raz drugi, publikując kolejne oświadczenie w mediach społecznościowych.
🙏🏾👊🏾🕷 pic.twitter.com/4oaO2Pt2IB
— Anderson Silva (@SpiderAnderson) November 16, 2017
Do moich wszystkich fanów – bardzo wam dziękuję za wsparcie, które okazaliście mi w ostatnim tygodniu. Wiele znaczy to dla mnie i dla mojej rodziny. Chcę, żebyście wiedzieli, co się teraz dzieje. Mój zespół medyczny pracuje blisko pracuje z USADA, aby znaleźć powód mojego wykluczenia z UFC w Szanghaju.
Miejmy nadzieję, że już niebawem pojawi się więcej informacji. Walczę od 20 lat i zawsze staram się być przykładem dla fanów i sportu. Powtarzam – chcę podziękować wam wszystkim za wsparcie i mam nadzieję, że zobaczymy się niebawem przy okazji mojej kolejnej walki.
42-letni Brazylijczyk był ostatnio widziany w akcji w lutym tego roku, pokonując jednogłośną – choć dyskusyjną – decyzją Dereka Brunsona i w ten sposób odnosząc pierwsze zwycięstwo w oktagonie od 2012 roku.
Za możliwe drugie naruszenie Polityki Antydopingowej UFC mogą grozić mu nawet cztery lata zawieszenia.
*****