Tyron Woodley o „idiocie” Colbym Covingtonie: „Został porozbijany przez gościa z BJJ”
Mistrz kategorii półśredniej Tyron Woodley nie szczędził medialnych przytyków Colby’emu Covingtonowi, który w co-main evencie UFC Fight Night 119 pokonał Demiana Maię.
O ile wcześniej niemal całkowicie ignorował Colby’ego Covingtona, deprecjonując jego osiągnięcia i przekonując, że aż tak daleko za siebie nie patrzy, to podczas sobotniej gali UFC Fight Night 119 w Sao Paulo Tyron Woodley tweetował jak szalony – i zdecydowanie nie był pod wrażeniem występu Chaosa, który mocno porozbijał i wypunktował Demiana Maię.
Are you guys really going to edge this idiot on? This is why our sport is becoming a joke. He just got out struck by a BJJ guy 🤔
— Tyron T-Wood Woodley (@TWooodley) October 29, 2017
Naprawdę zamierzacie faworyzować tego idiotę? Właśnie dlatego nasz sport staje się żartem. Został poobijany przez gościa z BJJ
You mean after he watched me fight out the puzzle and tried to implement the same gameplan but got bloodied by a grappler https://t.co/emdgvEFJUT
— Tyron T-Wood Woodley (@TWooodley) October 29, 2017
Chyba po tym, jak zobaczył, jak się układa te puzzle i spróbował tego samego planu, ale został zakrwawiony przez grapplera.
Highlight reel highlight reel. I'm knocking fools out and he is wrestling every one🤔 https://t.co/e9SSdaehHq
— Tyron T-Wood Woodley (@TWooodley) October 29, 2017
Highlightsy, highlightsy. Ja nokautuję głupców, a on tylko robi z nimi zapasy.
🙄What might he plan to finish me with? Allergies from the feathers coming out of the pillows he swinging? I'm ashamed of our sport tonight.
— Tyron T-Wood Woodley (@TWooodley) October 29, 2017
Czym miałby mnie skończyć? Alergią pochodzącą z piór wystających z poduszek, którymi rzuca ciosy? Jestem dziś zawstydzony naszym sportem.
He changed his name to Colby "Cotton Fist" Covington. Or Easy Money Covington. Sum like that. I'm embarrassed he was proud of that https://t.co/cVDPnB7e5T
— Tyron T-Wood Woodley (@TWooodley) October 29, 2017
Zmienił swoje imię na Colby Wato-Ręki Covington. Albo Łatwa Kasa Covington. Coś takiego. Jestem zażenowany, że był z tego dumny.
Colby Covington nie ma wątpliwości, że w swojej kolejnej walce powinien stanąć naprzeciwko Tyrona Woodley’a, co wyjaśnił w wywiadach po walce.
Rehabilitujący kontuzjowane ramię T-Wood upatrzył sobie tymczasem w charakterze kolejnego rywala zwycięzcę sobotniej walki Michaela Bispinga z Georgesem Saint-Pierrem, przekonując, że w 170 funtach póki co nie ma żadnego wyraźnego pretendenta.
*****
Colby Show i Smok bez ognia – czyli pięć wniosków z UFC Fight Night 119