Vitor Belfort ogłosił swoją ostatnią walkę w UFC – zmierzy się z pogromcą Krzysztofa Jotki
Dwaj nokautolubni uderzacze, Vitor Belfort i Uriah Hall, skrzyżują rękawice podczas jednej ze styczniowych gal UFC w Stanach Zjednoczonych.
Vitor Belfort (26-13) ogłosił w mediach społecznościowych, że 14 stycznia stoczy swoją ostatnią walkę w kontrakcie z UFC, mierząc się z Uriahem Hallem (13-8). Póki co nie wiadomo, na jakiej gali dojdzie do brazylijsko-jamajskiego starcia, ale portal Combate.com informuje, że miejscem będą Stany Zjednoczone.
https://www.instagram.com/p/BabgZ72Fnh9/
40-letni Phenom był ostatnio widziany w akcji podczas czerwcowej gali UFC 212, jednogłośnie wypunktowując Nate’a Marquardta. W ten sposób podniósł się po trzech z rzędu porażkach przez nokauty, w których padał pod uderzeniami Ronaldo Souzy, Gegarda Mousasiego i Kelvina Gasteluma – wynik tej ostatniej walki został jednak zmieniony na no-contest z uwagi na wpadkę marihuanową Amerykanina.
Również Hall ostatnio przerwał czarną serię trzech kolejnych przegranych – z Robertem Whittakerem, Derekiem Brunsonem i Gegardem Mousasim – podczas wrześniowej gali UFC Fight Night 116 powracając z dalekiej podróży i ostatecznie ubijając Krzysztofa Jotkę.
Wydaje się, że Hall dysponuje wszelkimi narzędziami technicznymi i fizycznymi, aby wygrać tę walkę – posiada szeroki wachlarz ofensywny, jest nieprzewidywalny, powinien być znacznie szybszy od Belforta. Jak to jednak zwykle bywa w walkach Jamajczyka, wiele zależeć będzie od jego głowy i nastawienia do walki – biorąc bowiem pod uwagę, że bywa przeraźliwie bierny, a i jego defensywa stójkowa nie powala na kolana, to leciwy, ale nadal niebezpieczny w krótkich zrywach Belfort jak najbardziej może skończyć z ręką w górze.
Przewidywane kursy bukmacherskie:
Vitor Belfort – 2.35
Uriah Hall – 1.55
*****