Maciej Kawulski o KSW 40: „Oprócz UFC, nikt w Irlandii jeszcze tylu biletów nie sprzedał – a UFC tylko dzięki Conorowi McGregorowi”
Organizatorzy niedzielnej gali KSW 40 opowiadają o rekordowej – z pewnym zastrzeżeniem – sprzedaży biletów w Irlandii.
W niedzielę KSW zorganizuje drugą w swojej historii galę poza granicami Polski. Po tym, jak dwa lata temu polski gigant pojawił się na londyńskim Wembley z KSW 32, w niedzielą areną zmagań będzie dublińska 3Arena, gdzie odbędzie się KSW 40.
W przeciwieństwie do wielu innych organizacji, które w przeszłości gościły na 3Arena – takich jak Cage Warriors czy BAMMA – Polacy zdecydowali się wykorzystać całą dostępną powierzchnię hali. Jak wobec tego wygląda sprzedaż biletów?
Głos w tym temacie zabrali dwaj współwłaściciele KSW – Martin Lewandowski w rozmowie z PolskaTimes.pl oraz Maciej Kawulski dla PolsatSport.pl.
Martin Lewandowski:
Liczymy to na bieżąco, ale nie potrafię podać teraz dokładnych danych. Osobiście życzyłbym sobie, żebyśmy zapełnili halę w 90 proc. Wiem, że już pobiliśmy rekord lokalnych gal organizowanych w 3Arenie. Do ostatniego miejsca była wyprzedana bodaj tylko raz, podczas jednej z dwóch gal UFC. Ja nie liczę na komplet, 90 proc. w debiucie na irlandzkiej scenie będzie sukcesem. Ważniejsze niż wypełnienie hali jest dla mnie to, jakie nacje znajdą się na trybunach. Chcemy dotrzeć nie tylko do Polaków. Robimy wszystko, by nasz produkt był atrakcyjny też dla Irlandczyków i fanów z Wielkiej Brytanii.
Maciej Kawulski:
Gdy na twoją galę przychodzi 60 tysięcy osób, można na chwilę zapomnieć, że te małe kroczki są tak samo ważne, jak np. KSW na PGE Narodowym. Dla nas zdobywanie nowych rynków jest niesłychanie ważne. Jesteśmy nie tylko biznesmenami, ale właśnie też zdobywcami. To że sprzedaliśmy rekordową liczbę biletów w 3 Arenie o czymś świadczy. Oprócz UFC, nikt w Irlandii jeszcze tylu biletów nie sprzedał. Ani BAMMA, ani Bellator, a UFC tylko dzięki Conorowi McGregorowi. A przecież te organizacje działają na irlandzkim rynku od lat, my tam jesteśmy po raz pierwszy i od razu go zelektryzowaliśmy. Ogromny sukces. Taki właśnie mamy cel – zdobywać Europę.
*****