Powstaje film o historii Kimbo Slice’a
Na ekrany kin trafi film o kultowym w wielu kręgach street-fighterze i zawodniku MMA Kevinie Fergusonie, lepiej znanym jako Kimbo Slice.
Historia Kimbo Slice’a trafi na duży ekran, a produkcją filmu poświęconego kultowemu fighterowi zajmą się Steve Lee Jones oraz bracia Andy i Michael Weiss. O pracach nad filmem poinformował portal Deadline.com.
Urodzony na Bahamach Kevin Ferguson – bo tak nazywał się Kimbo Slice – zyskał ogromną popularność dzięki publikowanym na You Tube nagraniom z walk ulicznych.
Wzrastająca rozpoznawalność zaprowadziła go do zawodowego MMA, gdzie stoczył osiem walk, obronną ręką wychodząc z pięciu z nich. Po raz ostatni był widziany w akcji w lutym zeszłego roku, podczas gali Bellator 149 ubijając DADĘ 500. Do klatki miał powrócić pięć miesięcy później, mierząc się w rewanżu z Jamesem Thompsonem, ale w czerwcu zmarł z powodu krwiaka na wątrobie oraz niewydolności serca.
Ci, którzy znali Kimbo tylko z szalonych bójek, widzieli w nim prawdziwą bestię, ale ci blisko niego doświadczyli jego wielkiego serca oraz widzieli, że swoje pięści wykorzystywał, aby wydobyć swoją rodzinę z biedy. Był wiernym przyjacielem i oddanym ojcem.
– powiedział reżyser Simon Brand, który pracuje nad filmem.
Historia Kimbo wykracza daleko poza ring. To historia siły internetu, granic, jakie człowiek może przekroczyć w desperacji. To wreszcie historia sukcesu, który osiągnął ze swoim wieloletnim przyjacielem i menadżerem a także magnatem przemysłu dla dorosłych Michaelem Imberem, pomimo iż obaj pochodzili ze slumsów Miami.
Póki co nie wiadomo, kiedy film trafi do kin.
*****
Wściekły Mark Hunt reaguje na usunięcie z walki z Marcinem Tyburą: „Ty łysy chu*u…”