Anthony Johnson odpowiada Danielowi Cormierowi: „Dziękuj Bogu, że Jones spieprzył i odzyskałeś pas”
Medialna potyczka Daniela Cormiera z Anthonym Johnsonem nabiera rumieńców – ale szanse na jej zakończenie czynami są iluzoryczne.
Gdy rywalizowali – a stawali naprzeciwko siebie w oktagonie aż dwukrotnie – traktowali się z nie lada szacunkiem, ale teraz – gdy szanse na potencjalną trylogię oscylują w granicach zera – Daniel Cormier i Anthony Johnson weszli na wojenną ścieżkę. Przynajmniej tę medialną…
Wszystko zaczęło się od DC, który w jednym z ostatnich wywiadów stwierdził, że nie ma już za grosz szacunku dla „kurewsko miękkiego” Rumble’a, a to dlatego, że miał on przy okazji gali UFC 214 spoufalać się z Jonem Jonesem, a może nawet przekazywać mu wskazówki odnośnie walki.
Jak pamiętamy, tamten rewanż nie poszedł po myśli DC, który został znokautowany w trzeciej rundzie. Pas mistrzowski kategorii półciężkiej wrócił na jego biodra z powodu wpadki dopingowej Jonesa.
Daniel Cormier stracił szacunek do Anthony’ego Johnsona: „Koleś jest ku*wsko miękki”
Krytyka ze strony Cormiera nie mogła i nie uszła uwadze Johnsona, który odpowiedział adwersarzowi za pośrednictwem Facebooka.
Cholera, DC, nie wiedziałem, że jesteś taki zgorzkniały z tego powodu, że rozmawiałem z gościem, który cię znokautował. „Kurewsko miękki” – tak mnie nazwałeś? Cóż, to twoje zdanie.
Mówisz, że dałem Jonowi wskazówki, lol, stary, jakie miałbym dawać mu wskazówki? Nie walczyłem z żadnym z was, więc po co miałbym dawać jakieś wskazówki. To nie w moim stylu! Wierzę w uczciwe walki. Kropka.
Przyjaciele? Nie byliśmy NIGDY przyjaciółmi! Szanuję każdego rywala w tym sporcie, bez względu na wszystko. Okazywałem szacunek Jonesowi w trudnych chwilach i okazałem tobie taki sam szacunek. Przeszedłem na emeryturę, bo mam inne rzeczy do robienia w życiu, ale tylko dla tego, że spotkałem się i rozmawiałem z UFC, ty masz już problem.
Zabieraj więc swoją płaczliwą dupę i dziękuję Bogu, że Jones spieprzył, dzięki czemu odzyskałeś pas!
Menadżer Anthony’ego Johnsona, Ali Abdelaziz zapowiedział kilka dni temu powrót swojego klienta do oktagonu – ale już w limicie kategorii ciężkiej.
AKTUALIZACJA
Jest i odpowiedź Cormiera…
@Anthony_Rumble say it to my face! https://t.co/nZFaiR6O69
— Daniel Cormier (@dc_mma) October 5, 2017
Powiedz mi to w twarz!
*****