Menadżer: „Rumble wróci jako ciężki”
Menadżerujący Anthony’ego Johnsona Ali Abdelaziz zapowiedział powrót Rumble’a do oktagonu UFC – ale już w kategorii ciężkiej.
W kwietniu tego roku pod drugiej nieudanej próbie zdobycia złota kategorii półciężkiej podczas gali UFC 210 w Buffalo, gdzie na jego drodze ponownie stanął Daniel Cormier, Anthony Johnson ogłosił przejście na sportową emeryturę, wyjaśniając, że zamierza zająć się biznesem związanym z leczniczą marihuaną.
Powrotem kusił jednak już miesiąc później, przypominając, że na ubicie Glovera Teixeiry potrzebował tylko jednego podbródkowego – a nie jak Alexander Gustafsson kilkudziesięciu.
Dwa miesiące później, przy okazji rewanżowego starcia Daniela Cormiera z Jonem Jonesem nie wykluczał, że ponownie odnajdzie głód walki, by kilka dni później wprost stwierdzić, że za odpowiednie pieniądze chętnie pójdzie w bój z Bonesem.
Potencjalny pojedynek z Jonesem nie wchodzi już oczywiście w grę z uwagi na jego wpadkę dopingową, którą może przypłacić nawet czterema latami zawieszenia, a więc w praktyce zakończeniem kariery, ale okazuje się, że Rumble i tak szykuje się do powrotu – ale w kategorii ciężkiej.
Planujemy dla niego walkę, ale musi to mieć sens. Rozmawialiśmy razem. Wróci jako ciężki. Chcemy, żeby wrócił jako ciężki.
– powiedział menadżer zawodnika, Ali Abdelaziz w programie The MMA Hour.
Ma sześć miesięcy na USADĘ. Spotykamy się w tym tygodniu z UFC. Dana White naprawdę uwielbia Anthony’ego Johnsona. Jak zresztą można nie uwielbiać Anthony’ego Johnsona? Jest straszny!
33-letni Johnson przez wiele lat rywalizował w kategorii półśredniej, katując swój organizm. Po zwolnieniu z UFC w 2012 roku przeniósł się jednak do 205 funtów, choć ma też w swoim sportowym CV walkę stoczoną w kategorii ciężkiej – w 2013 roku podczas gali WSoF 2 wypunktował Andreia Arlovskiego, któremu zresztą w tamtej potyczce połamał szczękę. W późniejszych wywiadach przyznawał jednak, że czuł różnicę siły na korzyść Białorusina, tym tłumacząc niechęć do powrotu do 265 funtów.
*****
Alistair Overeem zapowiada ostatni rajd po złoto UFC: „Po zakończeniu kariery nadal jest życie”
