20-letni Aaron Pico spektakularnie nokautuje na gali Bellator 183 – video
Aaron Pico odniósł pierwsze zawodowe zwycięstwo, popisując się na gali Bellator 183 rewelacyjnym nokautem.
Po fatalnym debiucie, w którym został ubity w niespełna pół minuty, uznawany za jeden z największych talentów na świecie Aaron Pico (1-1) powrócił do gry z przytupem, przepięknie nokautując Justina Linna (7-4) podczas gali Bellator 183 w San Jose.
Po pierwszych wymianach pięściarskich Pico znalazł się w klinczu, ciskając rywalem o deski. Tam spędził na górze kilkadziesiąt sekund, rozpuszczając ręce, ale garda Linna była na miejscu. Walka wróciła na nogi, a tam bardzo agresywnie nastawiony 20-latek od razu ruszył do ostrych – i ryzykownych – szarż. Zamknął rywala na siatce, tam rozpuszczając ręce w szalonej kanonadzie – kilka ciosów doszło celu, ale większość pruła jednak powietrze albo trafiała na gardę Linna. Ten ostatnio zdołał nawet rzucanymi na ślepo sierpami odgryźć się młodzianowi i walka wróciła na środek klatki. Pico trafił podwójną kombinacją 1-2, torując sobie drogę do klinczu i obalenia. Tam przez kilkadziesiąt sekund Aaron utrzymał pozycję dominującą, od czasu do czasu spuszczając uderzenia z góry. Na półtorej minuty przed końcem wstał i zaprosił rywala na górę. Tam trafił kolejną kombinacją 1-2, a następnie w odpowiedzi na prawego sierpa rywala, ustrzelił go potężnym lewym z dołu – i nie było co zbierać! Zamrożony Linn runął na ziemię bez życia…
Ladies and gentlemen…@AaronPicoUSA #Bellator183 pic.twitter.com/kp5mHl7pfS
— Bellator MMA (@BellatorMMA) September 24, 2017
🇺🇸👊🏾 Nossa senhora, que pedrada!!! Coitado do Linn! #FOXFightClub pic.twitter.com/omioFFO9Gs
— SportsCenter Brasil (@SportsCenterBR) September 24, 2017
*****
Potwór Saki, buldożer Andrade i rasista Bisping – sześć wniosków z UFC FN 117