Wynik walki Jona Jonesa z Danielem Cormierem na UFC 214 zmieniony na no-contest
Starcie o pas mistrzowski kategorii półciężkiej pomiędzy Danielem Cormierem i Jonem Jonesem podczas gali UFC 214 zostało oficjalnie uznane za nieodbyte.
Stanowa Komisja Sportowa w Kalifornii, która nadzorowała galę UFC 214, dzień po ogłoszeniu, że próbka B kontroli antydopingowej Jona Jonesa również dała wynik pozytywny, zmieniła wynik jego walki z Danielem Cormierem na no-contest. Informację podał portal MMAFighting.com.
Przypomnijmy, że Bones wygrał tamto starcie przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie, strącając DC z tronu mistrzowskiego kategorii półciężkiej.
Organizacja UFC nie podjęła jeszcze decyzji o pozbawieniu Jonesa mistrzostwa i przywróceniu pasa na biodra Cormiera – i nie ma żadnego formalnego obowiązku, aby to uczynić. Decyzje stanowych komisji odnośnie wyników walk i decyzje UFC w kwestii pasa mistrzowskiego nie są w żaden sposób powiązane.
Dana White już wcześniej zapowiadał, że organizacja wstrzyma się z decyzją o ewentualnym pozbawieniu pasa przyłapanego po raz drugi na dopingu zawodnika do czasu zakończenia całego procesu.
W historii UFC nie było jeszcze przypadku tego rodzaju. W 2002 roku miała jednak miejsce nieco zbliżona sytuacja – Josh Barnett odebrał złoto kategorii ciężkiej ówczesnemu mistrzowi Randy’emu Couture’owi, by następnie wpaść na dopingu. W rezultacie Warmasterowi pas odebrano, ale nie przyznano go automatycznie Couture’owi, który zmuszony był bić się o niego z Ricco Rodriguezem. Rzecz jednak w tym, że wyniku tamtej walki Barnetta z Couturem nie zmieniono na no-contest, jak to się stało teraz z rewanżem Cormiera z Jonesem.
Warto też zaznaczyć, że logika i rozsądek jasno wskazują na to, że mistrz nie powinien utracić pasa, jeśli pojedynek został zakończony wynikiem no-contest. Cormier zresztą zdążył już zapowiedzieć, że jeśli wina Jonesa się potwierdzi i UFC zechce oddać mu pas, przyjmie go. W kwestiach finansowych posiadanie pasa ma bowiem kapitalne znaczenie.
*****
Próbka B kontroli antydopingowej Jona Jonesa także dała wynik pozytywny
