Trener: „Trudno mi wyobrazić sobie kolejną walkę Conora w 2017 roku”
Główny trener Conora McGregora, Johk Kavanagh opowiada o najbliższych planach swojego zawodnika oraz preferowanym rywalu na powrót do oktagonu.
Trener Conora McGregora, John Kavanagh podsumował na łamach The42.ie występ swojego podopiecznego przeciwko Floydowi Mayweatherowi Juniorowi, swoim zwyczajem nie szczędząc mu pochwał.
Kavanagh zabrał też głos na temat przyszłości McGregora i te właśnie fragmenty wydają się najciekawsze, bo trener zdradził – a w zasadzie powtórzył – z kim chciałby obejrzeć swojego podopiecznego w kolejnej walce w oktagonie UFC.
Jeśli chodzi o to, co dalej, to obecnie robimy sobie trochę wolnego po wyczerpujących ostatnich miesiącach.
– napisał Kavanagh.
Conor przebywa na Ibizie na weselu przyjaciela, a ja jestem na Florydzie ze swoją narzeczoną Orlagh – i nie wybiegamy w przyszłość zbyt daleko.
Od dawna powtarzałem, że trylogia z Natem Diazem w kategorii lekkiej jest tym, co osobiście chciałbym zobaczyć w następnej kolejności. Nadal trzeba to dokończyć.
Oznacza to, że preferencje Johna Kavanagha dokładnie pokrywają się z tymi Owena Roddy’ego, a więc trenera stójki Conora McGregora. Również bowiem Roddy w programie The MMA Hour zdradził, że właśnie trzecie starcie z Natem Diazem najbardziej by go ciekawiło.
Kavanagh zdaje sobie oczywiście sprawę, że 7 października o tymczasowy pas mistrzowski kategorii lekkiej w walce wieczoru gali UFC 216 powalczą Tony Ferguson i Kevin Lee, ale patrzy na ten pojedynek z lekkim dystansem.
Mówiąc kompletnie szczerze, do niedawna nie wiedziałem, kim jest Kevin.
– przyznał irlandzki trener.
Tony to solidny zawodnik, ale nie ma w sobie tego czaru, który podnosiłby ciśnienie w twojej krwi, szczególnie w kontekście emocji, jakie dostarczył rewanż z Natem Diazem, historycznego wyczynu zakończonego pokonaniem Eddiego Alvareza w Madison Square Garden i pojedynku z największym bokserem w swojej generacji.
Od dawna głośno mówiło się, że McGregor powróci do oktagonu jeszcze w tym roku, ale Kavanagh stawia takie teorie pod znakiem zapytania.
Prawdopodobnie jest już trochę zbyt późno, aby realistycznie oczekiwać kolejnej walki przed końcem roku, bo nawet po zakończeniu tej przerwy, na tym poziomie potrzeba wiele w kwestii planowania i przeprowadzenia obozu treningowego. Trudno mi sobie wyobrazić kolejną walkę w 2017 roku.
*****
Nate Diaz o występie Conora McGregora: „Niczego się nie nauczył”