UFC

Max Holloway nie zdzierżył – odpowiedział Pauliemu Malignaggiemu

Zasiadający na tronie 145 funtów Max Holloway wdał się w medialną polemiką z marudzącym na MMA Pauliem Malignaggim.

Mistrz kategorii piórkowej Max Holloway nie zdzierżył kolejnych wywodów Pauliego Malignaggiego na temat MMA. Amerykański bokser włoskiego pochodzenia, który od czasu od kilku tygodni prowadzi medialną krucjatę przeciwko Conorowi McGregorowi oraz, po części, MMA, tym razem jął przekonywać, że w klatce ciosy na korpus nie są w zasadzie używane.

Gdy dziennikarz Damon Martin zwrócił mu uwagę, że wielu zawodników UFC chętnie atakuje wątrobę, a Amerykanin odparował, że nie chodzi mu wcale o uderzenia na wątrobę – które kończą walki – tylko systematycznie obijanie korpusu, które prowadzi do zmęczenia, do dyskusji włączył się Błogosławiony właśnie.

Paulina, zamknij, proszę, gębę. Pokażę ci coś w temacie uderzeń na korpus.

Miałem wiele szacunku wobec MMA przed tym wszystkim, ale te dziwolągi mają nawet zawodników w charakterze troli. W końcu przynajmniej jeden, o którym słyszałem i którego oglądałem.

https://twitter.com/BlessedMMA/status/902922183374016512

Trol? Lol, powinieneś popatrzeć na siebie, a jeśli mnie widziałeś, to wiesz, że zawsze wychodzę z jajami. Nie jestem jednym z tamtych.

W swojej pierwszej obronie pasa mistrzowskiego słynący właśnie z umiłowania do uderzeń na korpus Max Holloway najprawdopodobniej skrzyżuje rękawice z Frankiem Edgarem. Wstępnie planowano pojedynek na nowojorską galę UFC 218 w listopadzie, ale oceniając po ostatnich wypowiedziach Edgara, niewykluczone, że do konfrontacji dojdzie jednak w grudniu.

*****

Conor McGregor zostawi w tyle Cristiano Ronaldo w rankingu najbogatszych sportowców Forbes

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button