Jon Jones chce współpracować z Danielem Cormierem
Jon Jones po raz kolejny wyciąga rękę do Daniela Cormiera, wyrażając nadzieję, że w przyszłości będzie mógł z nim współpracować.
Pokonawszy po raz drugi Daniela Cormiera – podczas gali UFC 214 ubił go w trzeciej rundzie – Jon Jones nie przestaje prawić mu komplementów. Zaraz po zwycięstwie zrobił, co w jego mocy, aby zakopać topór wojenny z DC, a teraz idzie o krok dalej, mając nadzieję, że obaj będą mogli nawiązać współpracę.
Marzę, aby znaleźć się w takim punkcie, abyśmy mogli się wzajemnie szanować, razem współpracować. Mogę w przyszłości wziąć udział w organizowanych przez niego akcjach charytatywnych, a on to samo mógłby zrobić dla mnie.
– powiedział Jones w rozmowie ze Sports Illustrated.
Od dwóch lat jesteśmy nawzajem częścią swojego życia. Od dwóch lat tylko o nim opowiadałem – i vice versa. Czuję, że na zawsze będziemy połączeni. Byłoby miło raz na jakiś czas móc do niego zadzwonić czy zobaczyć się.
Jones przyznał, że nie miał jeszcze sposobności rozmawiać z Cormierem po gali UFC 214. Ma też wątpliwości, czy na ten moment byłby on zainteresowany jakąkolwiek rozmową.
Wyobrażam sobie, że w głębi duszy nadal mnie nie lubi.
– ocenił Jones.
Ta walka znaczyła dla niego wszystko. To praca jego całego życia, a fani potrafią być brutalni. Jego całą karierę podsumowali tą walką. Tak jakby nigdy nie był dobry, bo przegrał z gościem numer jeden.
Wiem, że musi być mu ciężko słuchać niektórych fanów czy oglądać te wszystkie memy, na których płacze, a których jest pełno w internecie. Jestem więc pewien, że moja osoba boleśnie mu się kojarzy.
*****
Jon Jones o trylogii z Danielem Cormierem: „To bardzo prawdopodobne”