Chris Weidman: „Jeśli Bisping ma jaja, dojdzie do tej walki”
Były mistrz kategorii średniej Chris Weidman podsumowuje swoją wiktorię z Kelvinem Gastelumem na UFC on FOX 25 oraz opowiada o swoich dalszych planach.
Nie obeszło się bez chwil grozy, gdy w końcówce pierwszej rundy walki wieczoru gali UFC on FOX 25 w Long Island Chris Weidman znalazł się na deskach po soczystym lewym sierpowym Kelvina Gasteluma, ale przetrwał, by następnie zdominować rywala zapaśniczo i parterowo, ostatecznie poddając go i w ten sposób przerywając czarną serię trzech kolejnych porażek.
OHHH!! A speedy left from @KelvinGastelum knocks down Weidman! #UFCLongIsland pic.twitter.com/Qwubh8iENw
— UFC (@ufc) July 23, 2017
Trafił mnie, nogi mi na sekundę uciekły, ale byłem świadomy.
– powiedział o końcówce pierwszej rundy Weidman podczas konferencji prasowej po gali.
Dzisiaj nie dałbym się tu skończyć. Nie wydarzyłoby się to. Rozdanie tego nie przewidywało. Byłem gotowy na dostawanie po twarzy przez całą noc. Byłem gotowy, żeby zostać ubitym. Byłem na to wszystko gotowy.
Pomiędzy rundami miałem się bardzo dobrze. Koncentrowałem się na oddechu. Czułem się na początku drugiej rundy tak samo dobrze, jak na początku pierwszej. Oczywiście Kelvin to twardy gość, który mocno wierzy w siebie, ale dzisiejszy wieczór nie mógł być jego.
Teraz Weidman koncentruje się już na przyszłości, celując w starcie z mistrzem Michaelem Bispingiem, który odbierał ponad rok temu pas mistrzowski Luke’owi Rockholdowi, zastępując wówczas własnie kontuzjowanego Chrisa.
Chcę tego, czego chcą ludzie.
– stwierdził Weidman.
Wiem, że jestem najlepszy na świecie. Bisping cały czas ucieka. Wykonał kawał dobrej roboty – zdobył pas, gdy dałem mu na to możliwość. Wcześniej nie miał nigdy nawet okazji walczyć o pas. Dałem mu tę szansę. Od tamtej pory ani razu nie walczył z pierwszym pretendentem.
Ucieka. Ma kontuzje. Nie wiem, co wyprawia. To ja jestem mistrzem. Jestem najlepszy na świecie i myślę, że ludzie zdają sobie z tego sprawę. Jeśli Bisping ma jaja, dojdzie do tej walki.
Wiem, że (Robert) Whittaker dopiero co wykonał świetną robotę, zdobywając tymczasowy pas, ale wydaje mi się, że jest kontuzjowany. Czeka go operacja kolana. Ja jestem dostępny. Gotowy. Zobaczymy, jak to się potoczy.
Na reakcję Brytyjczyka nie trzeba zresztą było długo czekać i obaj szybko otworzyli medialny front wojny.
Bitch
— Chris Weidman (@chrisweidman) July 23, 2017
Bisping: Wypowiedz moje imię, suko
Weidman: Suka
.@bisping sorry meant cross eyed bitch..😘 pic.twitter.com/L8zpubZd3u
— Chris Weidman (@chrisweidman) July 23, 2017
Przepraszam, chciałem powiedzieć zezowata suko
https://twitter.com/bisping/status/889215090947268608
Jesteś pierdolonym śmieciem. Kpić z kontuzji odniesionej w walce. Modlę się, abyś ty takiej nie odniósł. I pierdol się, pizdo. Gdy cię zobaczę, będzie jazda.
Wait… @bisping I'm the asshole🤔 https://t.co/KuH0kSALJD
— Chris Weidman (@chrisweidman) July 23, 2017
Czekaj, i to ja jestem dupkiem? (wstawia nagranie z Bispingiem targającym kubańską flagę)
according to the fans yes. 😂 fuck me your desperate. No one likes you bro. Yes no one likes me either, but I don't give a fuck. Ur so needy
— michael (@bisping) July 23, 2017
Według fanów – tak. Kurwa, jakiś ty zdesperowany. Nikt cię nie lubi, brachu. Tak, mnie też nikt nie lubi, ale ja mam wyjebane. A ty tak bardzo tego potrzebujesz
*****