Mindaugas Verzbickas dusi Kamila Gniadka – video
Mindaugas Verzbickas pokonał kolejnego Polaka – tym razem jego łupem padł Kamil Gniadek podczas gali ACB 63.
Mindaugas Verzbickas (14-4-2) odniósł drugie z rzędu zwycięstwo, poddając na gali ACB 63 w Ergo Arenie Kamila Gniadka (12-5-1).
Verzbickas rozpoczął bardzo ostro, od razu ruszając z mocnymi szarżami. Zainkasował kilka ciosów w kontrze, ale dopiął swego i przyszpilił Gniadka do siatki, tam walcząc o obalenie. Jednak to Berserker świetnie wyniósł Litwina, efektownie kładąc rywala na deskach, gdzie błyskawicznie zaszedł Verzbickasowi za plecy, zakładając mu trójkąt na brzuchu. Litwon próbował aktywnie pracować, aby rozpiąć uchwyt i odwrócić pozycję, ale inkasował wiele ciosów zza pleców. Minęła połowa rundy. Gniadek spróbował duszenia, ale Verzbickas wybronił się.
https://twitter.com/Jonnyboy_6969/status/881208448930770944
Litwin zaatakował bardzo ostro na otwarcie drugiej rundy, chwytając kopnięcie Gniadka i posyłając go z ciosem na deski. Tam jednak po krótkiej kotłowaninie Polak znalazł się ponownie za plecami rywala, ale tylko na chwilę. Ten bowiem zdołał go z siebie zrzucić, atakując następnie pod siatką brabo. Oplótł szyję rywala długimi kończynami i zmusił go do klepania.
Mindaugas Verzbickas def. Kamil Gniadek by 2R sub. (D'arce choke) #ACB63 pic.twitter.com/lEb4vwIfxY
— Jolassanda (@Jolassanda) July 1, 2017
https://twitter.com/Jonnyboy_6969/status/881209946301505536
Mindaugas Verzbickas zwycięża w ten sposób drugą z rzędu walkę pod banderą czeczeńskiej organizacji i jednocześnie przerywa serię czterech kolejnych wiktorii Kamilowi Gniadkowi.
Cała walka poniżej:
https://www.youtube.com/watch?v=O9NZjzoQCcM
*****