Conor McGregor zdzieli Floyda Mayweathera superman punchami?
Jeden z kierowników Showtime przekonuje, że Conor McGregor będzie mógł w walce z Fliydem Mayweatherem Jr. korzystać z Superman punchów.
Dana White zapowiadał co prawda przy okazji ogłaszania walki Conora McGregora z Floydem Mayweatherem Juniorem, że odbędzie się ona na zasadach bokserskich, a ewetualne zaprzęgnięcie do działania jakiegokolwiek kopnięcia, łokcia czy innej techniki rodem z MMA uderzy Irlandczyka mocno po kieszeni, skutkując też pozwem ze strony Amerykanina, ale…
Jedna z wiodących postaci Showtime, Stephen Espinoza – przydybany przez ekipę FightHype.com w Los Angeles przy okazji touru promocyjnego walki Adriena Bronera z Mikey’em Garcią – zdradził, że wedle jego wiedzy McGregor w starciu z Mayweatherem będzie mógł korzystać z ciosów Supermana (Superman Punch).
Rozmawiałem z gośćmi na ten temat. Myślę, że superman punch jak najbardziej mieści się w granicach zasad.
– stwierdził Espinoza, nie zdradzając żadnych oznak upojenia alkoholowego.
Backfist już prawdopodobnie by nie był, ale można zrobić wiele rzeczy, żeby zaburzyć timing z dziwnych kątów. Mogę was zapewnić, że Floyd nigdy wcześniej nie widział nikogo rzucającego superman puncha.
Czy Floyd takową technikę widział, czy też jej nie widział, rozstrzygnąć nie sposób. Wiadomo natomiast, że w 1985 roku jej mocno zmodyfikowanej wersji – przynajmniej względem dzisiejszych standardów Superman punchów w MMA – doświadczył jego wuj Roger Mayweather w starciu z Julio Cesarem Chavezem.
Na ten moment trudno jednak ocenić, na ile prawdziwe są słowa Espinozy o możliwości stosowania tej techniki przez McGregora, bo zgodnie z zasadami rzemiosła bokserskiego, wyprowadzając cios, należy mieć jedną choćby nogę na podłożu – co nie zawsze ma miejsce przy okazji superman punchów.
Espinoza nie poruszył także kwestii ewentualnego odbijania się przez Irlandczyka od lin, wzorem choćby odbijającego się od oktagonu Jose Aldo.
Takich rzeczy Mayweather z pewnością nie doświadczył.
Inna rzecz, że między linami skuteczność tego rodzaju ataków – markujących kopnięcia – jest, delikatnie rzecz ujmując, mocno wątpliwa. A i warto pamiętać, że w swojej karierze pod banderą UFC McGregor atakował superman punchami łącznie 0 razy.
*****