Floyd Junior: „Przeciwko bokserom osiągnąłem już wszystko, co chciałem osiągnąć”
Floyd Mayweather zapowiada, że interesuje go wyłącznie walka z Conorem McGregorem – przeciwko bokserom bić się już nie zamierza.
W zeszłym tygodniu sporo o potencjalnej walce Conora McGregora z Floydem Mayweatherem Juniorem opowiadał Dana White – w weekend natomiast głos w sprawie zabrał też Floyd, po walce promowanego przez siebie Gervonta Davisa – który obronił pas mistrzowski kategorii junior lekkiej organizacji IBF – takimi słowami wyrażając się na temat konfrontacji z Irlandczykiem:
Jeśli dojdzie do walki z Conorem McGregorem – a myślę, że do niej dojdzie – bardzo chciałbym, aby Davis znalazł się na karcie wstępnej.
Miałem wspaniałą karierę, ale może się okazać, że nie jest jeszcze zakończona. Numer 50 może być przeciwko Conorowi McGregorowi – musimy poczekać i zobaczyć.
Podczas konferencji prasowej po gali pojawił się kolejne pytania ze strony dziennikarzy o starcie z mistrzem kategorii lekkiej UFC.
Jeśli wrócę do walki, to na 90% będzie to przeciwko Conorowi McGregorowi.
– powiedział Floyd.
Jedyny cyfry, jakie mnie interesują, to PPV. Muszę się zastanowić nad kolejnym krokiem.
Zapytany natomiast, czy powróciłby z emerytury, aby stoczyć walkę z bokserem – co w perspektywie wrześniowej walki Giennadija Gołowkina z Saulem Canelo Alvarezem mogłoby mieć uzasadnienie – Mayweather nie pozostawił żadnych wątpliwości.
Absolutnie nie.
– stwierdził kategorycznie.
Jedyna walka, jaka ma dla mnie sens, to walka z McGregorem. Przeciwko bokserom osiągnąłem już wszystko, co chciałem osiągnąć. Conor McGregor to zawodowiec – i ja też. To stójkowicz – i ja również walczę w stójce. On kopie tyłki w oktagonie, ja kopię tyłki w ringu.
Fani domagają się tej walki – i musisz dać fanom to, co chcą zobaczyć.
White kilka dni temu zdradził, że jego negocjacje z Conorem McGegorem zakończyły się sukcesem, co błyskawicznie potwierdził Irlandczyk.
Jeśli on już podpisał kontrakt… Cały czas pracuję, cały czas.
– skomentował Mayweather Junior.
Gdy wrócę do Stanów Zjednoczonych, porozmawiam z moim zespołem, zadzwonię do Ala (Haymona), do Leonardo (Ellerbe), żeby zobaczyć, jak będzie nasz kolejny biznesowy krok. Nie ma pośpiechu. Gdy wykonamy krok, będzie to najprawdopodobniej wielki krok. Wiecie, że gdy walczy Floyd Mayweather, pisana jest historia.
Jedyną rzeczą, za jaką obecnie gonię, jest mój własny rekord. Gdy nadejdzie pora, zbiorę swój zespół.
*****