Tyron Woodley porównuje Rondę Rousey i Joannę Jędrzejczyk
Tyron Woodley wyraził swoje zdanie na temat największych zawodniczek w historii MMA, wskazując na różnice między Joanną Jędrzejczyk i Rondą Rousey.
Zasiadająca na tronie kategorii słomkowej Joanna Jędrzejczyk nigdy nie ukrywała sympatii, jaką darzy mistrza kategorii półśredniej Tyrona Woodley’a. Także jednak i Amerykanin wielokrotnie wyrażał się o polskiej mistrzyni z wielkim uznaniem.
I nie inaczej było podczas podcastu T-Wood Show, w którym Woodley – pod wpływem licznych w ostatnich dniach dyskusji na temat statusu Jędrzejczyk w historii kobiecego MMA – postanowił poruszyć tę właśnie kwestię, porównując olsztyniankę z Rondą Rousey.
To wyjątkowa osoba. Powiem nawet oficjalnie, że jest bardziej wyjątkowa, niż była Ronda Rousey.
– ocenił Woodley.
Ronda była fenomenalna w judo, fenomenalna w jiu-jitsu, ale biła się w stójce z wieloma dziewczynami, które nie były na jej poziomie w tej płaszczyźnie. Gdy jednak tylko zestawiono ją ze światowej klasy uderzaczką, zobaczyliśmy jej luki.
Natomiast gdy Joanna walczy ze światowej klasy grapplerką czy twardą zapaśniczką, potrafi dostosować swój styl, żeby wydostać się, wrócić na nogi. Nigdy nie odpuszcza. Nie widziałem jeszcze ani jednego momentu w walce, w którym jej twarz czy jej zachowanie wskazywałoby na to, że godzi się z pozycją na plecach. Nigdy tego nie akceptuje, nigdy się nie frustruje. Zawsze wraca tam, gdzie jest najlepsza i dzięki temu będzie mistrzynią przez długi czas.
Szybko jednak się zreflektował – spodziewając się być może medialnej burzy po tego rodzaju wypowiedzi – i doprecyzował:
Do ludzi słuchających tego, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto coś przekręci. Ronda Rousey była fenomenalną mistrzynią. Otworzyła drzwi dla wielu kobiet, dla kobiecego MMA. Otworzyła też drzwi także dla UFC, aby było dostrzegane na jeszcze większych platformach. Pomogła nam wszystkim. Nie zrozumcie mnie więc źle. Jednak to kwestia ewolucji, jakiej oczekujesz po każdym zawodniku.
*****