Demian Maia i Jorge Masvidal wymieniają uprzejmości po walce
Demian Maia i Jorge Masvidal wymieniają się uprzejmościami po pojedynku – zakończonym zwycięstwem tego pierwszego – jaki stoczyli na gali UFC 211 w Dallas.
Jorge Masvidal na przestrzeni 15 minut zadał Demianowi Mai łącznie 39 znaczących uderzeń – czyli dokładnie tyle samo, ile pięciu poprzednich rywali Brazylijczyka razem – ale nie wystarczyło to do odniesienia zwycięstwa, bo to as parterowy z kraju kawy przez większość czasu kontrolował pojedynek w parterze, zagrażając Amerykaninowi duszeniami i ostatecznie zwyciężając niejednogłośną decyzją sędziowską.
Pomimo tego zatem, że w wywiadach przed walką Gamebred dokładnie przewidział taktykę rywala, nie był w stanie jej się przeciwstawić, choć oddać mu trzeba – co zrobił sam Maia, określając go mianem najlepszego grapplera, z jakim bił się w UFC – że nie dał się poddać.
Przed walką Masvidal zapowiadał co prawda demolkę, ale wygląda na to, że bojowe nastawienie już mu przeszło, czego dowodzą poniższe wpisy na Twitterze obu zawodników.
Thank you @GamebredFighter , it was great competing against you,you are a great fighter and we needed that test to learn more about myself. pic.twitter.com/Uyu9QwuLfx
— Demian Maia (@demianmaia) May 14, 2017
Dziękuję Jorge Masvidal, było wspaniale rywalizować przeciwko tobie, jesteś świetnym zawodnikiem i potrzebowaliśmy tego testu, abym dowiedział się o sobie więcej.
Hats off to you man you truly are one of the greatest grapplers in this sport @demianmaia https://t.co/b2T3BG6zMO
— BMF.eth (@GamebredFighter) May 14, 2017
Czapki z głów, człowieku, naprawdę jesteś jednym z najlepszych grapplerów w tym sporcie
Brazylijczyk po walce otrzymał zapewnienie ze strony Dany White’a, że w kolejnym pojedynku powalczy o pas mistrzowski z Tyronem Woodley’em, choć nie wiadomo, kiedy mogłoby do takiego starcia dojść, bo Maia zdradził, że w najbliższych tygodniach jego grafik jest mocno napięty.
Masvidal z kolei wyraża gotowość do powrotu do akcji już w lipcu.
*****