Thomas Almeida vs. Jimmie Rivera i dwie inne walki na UFC on FOX 25
Pojedynki Thomasa Almeidy z Jimmie Riverą, Giana Villante z Patrickiem Cumminsem i Chrisa Wade’a z Frankiem Perezem zostały dodany do rozpiski gali UFC on FOX 25.
Po raz kolejny potwierdziło się, że zawodnicy sami mogą zorganizować sobie walkę, nie potrzebując do tego asysty matchmakerów UFC. Jak poinformował bowiem portal Newsday, dwaj zawodnicy, którzy wcześniej ustawili się na Twitterze – Thomas Almeida (22-1) i Jimmie Rivera (20-1) zamienią słowa na czyny 22 lipca podczas gali UFC on FOX 25 w Long Island.
Brazylijczyk rozpoczął przygodę z UFC od serii czterech zwycięstw, za każde zdobywając $50-tysięczny bonus. Potem jednak padł pod ciosami Cody’ego Garbrandta, ponosząc w ten sposób pierwszą porażkę w karierze. Ostatnio był widziany w akcji w listopadzie zeszłego roku, ubijając Alberta Moralesa podczas gali UFC Fight Night 100.
Amerykanin natomiast może pochwalić się niesamowitą serią dwunastu zwycięstw z rzędu – w tym czterech już pod banderą UFC – będąc niepokonanym od 2011 roku. Jego ostatnią ofiarą w oktagonie był Urijah Faber, którego pewnie wypunktował we wrześniu zeszłego roku podczas gali UFC 203. Wcześniej natomiast pokonywał Iuriego Alcantarę, Pedro Munhoza i Marcusa Brimage’a.
Almeida jest bez wątpienia groźniejszym i wszechstronniejszym uderzaczem, a biorąc pod uwagę, że defensywa stójkowa Rivery pozostawia sporo do życzenia, absolutnie nie sposób wykluczyć, że Amerykanin coś wyłapie. Z drugiej zaś strony, sam jest niezwykle aktywny, bardzo silny, dysponuje mocnymi zapasami oraz świetną kondycją. Jak najbardziej może napsuć Brazylijczykowi wiele krwi nie tylko w stójce – na przykład atomowymi lowkingami – ale też w parterze, choć akurat utrzymanie Almeidy na plecach łatwym zadaniem nie będzie. Jednak umiłowanie Rivery do składania długich kombinacji na nogach może go drogo kosztować w starciu z uderzaczem klasy Brazylijczyka, który jak najbardziej może zmieścić między ciosami rywala jakąś kontrę.
Przewidywane kursy bukmacherskie:
Thomas Almeida – 1.70
Jimmie Rivera – 2.00
*****
Wcześniej do karty walk gali UFC on FOX 25 dodano dwa inne pojedynki.
W kategorii półciężkiej powracający po zwycięstwie z Janem Błachowiczem Patrick Cummins (9-4) pójdzie w tany z powracającym po porażce z Mauricio Ruą Gianem Villante (15-8).
Sprawa nie jest skomplikowana – jeśli Villante powstrzyma próby zapaśnicze Cumminsa, na co ma spore szanse, ubije go na nogach. Jeśli da się obalać – przegra z kretesem.
Przewidywane kursy bukmacherskie:
Patrick Cummins – 2.15
Gian Villante – 1.65
Z kolei w limicie do 155 funtów w szranki pójdą dwaj zawodnicy walczący o utrzymanie się w UFC – Chris Wade (11-3), który przegrał dwie ostatnie walki, oraz Frankie Perez (10-3), który przegrał dwa z dotychczasowych trzech starć w oktagonie.
Perez to sprawniejszy uderzacz, Wade – lepszy zapaśnik. Biorąc pod uwagę, że tego pierwszego ostatnio na plecach kładł Marc Diakiese, wydaje się, że i Wade powinien być w stanie śladami Brytyjczyka.
Przewidywane kursy bukmacherskie:
Chris Wade – 1.60
Frankie Perez – 2.30
Rozpiska UFC on FOX 25
135 lbs: Thomas Almeida (22-1) vs. Jimmie Rivera (20-1)
205 lbs: Gian Villante (15-8) vs. Patrick Cummins (9-4)
155 lbs: Chris Wade (11-3) vs. Frankie Perez (10-3)
*****
Kursy bukmacherskie – Krzysztof Jotko faworytem w walce z Davidem Branchem na UFC 211