Todd Duffee wraca do zdrowia. Powrót pod koniec roku?
Blisko dwa lata. Tyle czasu nie widzieliśmy Todda Duffeego w oktagonie UFC. Wszystko wskazuje na to, że jego sytuacja zdrowotna się poprawia i jeszcze w tym roku może stoczyć walkę.
Na początku marca 31-letni Amerykanin miał wystąpić na UFC 209 w Las Vegas, gdzie planował stoczyć bój z Markiem Godbeerem. Niespełna trzy tygodnie przed galą poinformowano, że Duffee z nieokreślonych powodów musi zrezygnować z tego pojedynku.
Jak się później okazało, zawodnik American Top Team wziął udział w wypadku samochodowym, podczas którego nabawił się poważnej kontuzji barku. Nie obyło się bez operacji, o czym w mediach społecznościowych wspomina sam zainteresowany.
https://www.instagram.com/p/BTcPpYCAVkD/
W innym z wpisów na Instagramie Todd informuje, że powoli dobiega końca rehabilitacja i wkrótce będzie mógł wznowić treningi, by w listopadzie po raz szósty wejść do klatki największej na świecie federacji MMA.
Chcę podziękować wszystkim, którzy pomagali mi podczas zabiegów chirurgicznych. Cały czas jestem w ruchu i skupiam się na ukończeniu rehabilitacji, tak by móc zawalczyć w listopadzie. Dziękuję wszystkim za wsparcie.
W swojej ostatniej walce stoczonej na UFC Fight Night 71, Duffee doznał szybkiej porażki z rąk Franka Mira, który potrzebował niewiele ponad minutę, by posłać go na deski lewym sierpowym. Wcześniej zwyciężał takich ciężkich jak Anthony Hamilton czy Philip De Fries.
*****
David Branch: „Przyszedłem tu, żeby zostać pie*dolonym mistrzem!”