Ryan Bader: „W Bellatorze zarabiam 3-4 razy więcej od sponsorów niż w UFC”
Nowy nabytek Bellatora, Ryan Bader, przekonuje, że u Scotta Cokera sponsorskie zarobki są o wiele wyższe niż u Dany White’a.
Wśród fanów i komentatorów nie ma jednomyślności w sprawie potencjalnej zależności między umową, jaką organizacja UFC posiada z Reebokiem a gotowością zawodników do jej opuszczenia, aby pod banderą Bellatora cieszyć się sponsorską wolnością i tym samym zarabiać więcej.
Jedni uważają za oczywiste, że w Bellatorze można zarobić na sponsorach o wiele więcej, drudzy z kolei podkreślają, że w organizacji Scotta Cokera sponsorzy nie płacą tak hojnie, jak to robili swego czasu – przed Reebokiem – u Dany White’a i spółki.
Przykład niedawno zakontraktowanego przez Bellatora czołowego półciężkiego na świecie Ryana Badera zdaje się w potwierdzać zarówno tezę, wedle której sponsorzy płacą tam lepiej niż w UFC (przynajmniej w przypadku zawodników z najwyższej półki, do których zalicza się Darth), jak i tezę, wedle której aktualne sponsorskie gaże u Cokera nie wytrzymują porównania z tymi w UFC sprzed Reeboka.
Badar zdradził bowiem w rozmowie z MMAJunkie.com, że w Bellatorze sponsorzy będą płacili mu trzy do czterech razy więcej niż wynosiła jego Reebokowa gaża w UFC – czyli $15 tys. Oznacza to więc zarobki na poziomie $45-60 tys.
Miałem kilku zaufanych i pewnych sponsorów, którzy zostali przy mnie przez całą umowę z Reebokiem i którzy nadal są ze mną – American Ethanols i tego typu firmy.
– powiedział Amerykanin.
Potem pojawili się nowi sponsorzy, którzy też weszli na pokład. Na tę walkę mamy już komplet.
W swoim debiucie u Scotta Cokera Bader powalczy o złoto kategorii półciężkiej, mierząc się w czerwcu w rewanżu z mistrzem Philem Davisem na dużej nowojorskiej gali Bellator 180.
Ludziom się wydaje, że „O, jesteś w Bellatorze, więc będzie trudniej znaleźć sponsorów”.
– powiedział Bader.
Nie było z tym żadnego problemu. Jest w tym aspekcie więcej możliwości i jesteśmy już teraz załadowani do pełna. Dostaję o wiele więcej pieniędzy, niż dostawałem od sponsorów w UFC. Czuję się dobrze, jestem podekscytowany i cieszę się, że jestem w Bellatorze. Idę po pas i nie mogę się tego doczekać. Wykorzystam to do cna.
*****