Zabit Magomedsharipov podpisał kontrakt z UFC
Wedle nieoficjalnych doniesień uznawany za jednego z najbardziej perspektywicznych zawodników na świecie Zabit Magomedsharipov związał się z UFC.
Może i w ostatnich miesiącach UFC straciło – pozwoliło odejść? – kilku mocnym zawodnikom, którzy mieli szanse na przebicie się do czołówki swoich kategorii wagowych – by wspomnieć choćby Ryana Badera, Nikitę Krylova, Lorenza Larkina czy Alberta Tumenova – ale w lżejszych dywizjach w ostatnim czasie doszło do nie lada wzmocnień.
Szeregi kategorii muszej wzmocnił niedawno świetnie rokujący Magomed Bibulatov (14-0), który ma już za sobą udany debiut – podczas gali UFC 210 pewnie pokonał Jenela Lausę.
W 135 funtach do walki o najwyższe cele sposobi się świeżo zakontraktowany były dominator WSoF Marlon Moraes (18-4-1), który zadebiutuje w oktagonie w czerwcu na gali UFC 212 w Rio de Janeiro, gdzie zmierzy się z Raphaelem Assuncao.
Do i tak już piekielnie mocnej kategorii lekkiej lada chwila dołączy inny mistrz WSoF, niezwykle efektownie walczący Justin Gaethje (17-0).
To jednak nie wszystko. Dziś bowiem gruchnęła wiadomość – podana na twitterowym profilu kings_mma – wedle której szeregi kategorii piórkowej wzmocnił włąśnie uznawany za największy talent spośród wszystkich ostatnio zakontraktowanych zawodników Zabit Magomedsharipov (12-1).
EXCLUSIVE: Sources tell me the UFC has finally signed top prospect Zabit Magomedsharipov (@zabit_mma) to a multi-fight deal. #UFC pic.twitter.com/iiwi3Id6TE
— Nolan King (@mma_kings) April 28, 2017
Pochodzący z dagestańskiego Chasawjurtu 26-latek jest niepokonany od czterech lat i znajduje się na fali ośmiu wiktorii, w tym siedmiu przed czasem. Ostatnie sześć walk stoczył pod banderą organizacji Absolute Championship Berkut, zdobywając tam pas mistrzowski.
https://www.youtube.com/watch?v=bVaD5ELIJN0
Niedawno przeprowadził się na stałe do Stanów Zjednoczonych, gdzie trenuje pod batutą Marka Henry’ego wspólnie z takimi zawodnikami jak Frankie Edgar, Edson Barboza, wspomniany już tu Marlon Moraes czy Eddie Alvarez.
To nie jest gość z Top 10 – to gość z Top 5.
– powiedział o Zabicie trener Henry w rozmowie z FOXSports.com.
Już dzisiaj mógłby zostać mistrzem. Widziałem naturalne talenty w baseballu, futbolu, boksie – ale nigdy w MMA. Za dużo dyscyplin. Ale on jest pierwszym naturalnym talentem MMA, jakiego widziałem – może robić wszystko. Ma wszystko – serce, odporność, kondycję, szczękę, dobry rekord, etos pracy, sparingpartnerów, gabaryty.
Magomedsharipov wywodzi się z grapplingu – jak na Dagestan przystało – ale w ostatnich latach mocno pracował nad swoją stójką.
Zabit może być jednym z najlepszych gości, z jakimi kiedykolwiek trenowałem.
– ocenił Edgar.
Może robić wszystko, nie ma żadnej luki w swojej grze. Gdy dołączy do UFC, nie mam wątpliwości, że będzie mistrzem.
Edgarowi i Henry’ego wtóruje też Moraes.
Trenuję od 9. roku życia i nigdy czegoś takiego nie widziałem.
– powiedział Brazylijczyk.
Przyjechał z Rosji, żeby pomóc mi w jednej z moich walk i – wow! To naturalny zawodnik MMA, dobry wszędzie. Silny, dynamiczny, szybki, ma zapasy, BJJ, muay thai, karate. Zdecydowanie jest gotowy nie tylko na UFC, ale na rywali z czołowej piątki.
Magomedsharipova cechuje też dagestańskie – tak możemy je określić – podejście do walki. Nie przepada za mediami, nie wdaje się w dyskusje z rywalami, kwitując wszystko zapewnieniami, jest „od walczenia – a nie od gadania”.
*****