Rewanż Daniela Cormiera z Jonem Jonesem szykowany na UFC 214
Głównodowodzący UFC Dana White zdradził, że rewanżowe starcie o złoto kategorii półciężkiej pomiędzy Danielem Cormierem i Jonem Jonesem odbędzie się na UFC 214 – jeśli Jones będzie gotowy.
Kilka godzin temu Daniel Cormier i Jimi Manuwa wdali się w ostre twitterowe debaty, nie szczędząc sobie uprzejmości, ale jednak na to, że nieprędko zamienią słowa w mediach społecznościowych na czyny w oktagonie.
Jak bowiem zdradził sternik UFC Dana White, wszystko pozostaje w rękach Jona Jonesa, którego zawieszenie za wpadką dopingową dobiega końca 6 lipca.
Cormier jest gotowy do walki na 8 lipca (UFC 213), ale ten termin nie działa w przypadku Jona Jonesa.
– powiedział White w rozmowie z ESPN.com.
Cormier powiedział mi już, że jest gotowy walczyć z Jonesem lub Manuwą. Jeśli Jon Jones będzie gotowy na walkę 29 lipca (UFC 214), w końcu obejrzymy rewanż Jonesa z Cormierem.
Na wypadek, gdyby Bones nie był jednak gotowy na lipiec lub zechciał w powrocie wziąć inny pojedynek, White ma rozwiązanie – wówczas Cormier stanie naprzeciwko Manuwy podczas gali UFC 213 w Las Vegas.
Jon Jones już kilka miesięcy temu zapowiadał, że interesuje go w powrocie wyłącznie walka o pas mistrzowski, co oznaczałoby – wedle słów White’a – że do jego rewanżu z Cormierem dojdzie 29 lipca podczas gali UFC 214 w Anaheim.
Co ciekawe, sternik UFC w ostatnim czasie kilka razy przekonywał, że ich rewanż nie będzie walką wieczoru z uwagi osobę Bonesa, na którym nie można polegać. Także i Cormier twierdził, że jeśli ma walczyć w rewanżu z Jonesem, to tylko na gali z Conorem McGregorem w walce wieczoru.
*****
Demetrious Johnson: „Nie aspiruję do miana króla promocji w UFC”