Damian Janikowski przed debiutem na KSW 39: „Będę chciał go skończyć”
Damian Janikowski opowiada o Julio Gallegosie, z którym pójdzie w debiutanckie tany podczas gali KSW 39 – Colosseum.
Po wielu tygodniach spekulacji i domysłów kilka dni temu organizatorzy ogłosili, że rywalem debiutującego w MMA brązowego medalisty olimpijskiego w zapasach w stylu klasycznym Damian Janikowskiego podczas gali KSW 39 – Colosseum będzie Amerykanin Julio Gallegos.
Jest to dosyć wymagający przeciwnik.
– powiedział o Gallegosie w programie Puncher Janikowski.
Dzień po ogłoszeniu dał wywiad jednemu z portali, (mówiąc) że nie będzie się spodziewał za dużo moich zapasów, będzie liczył na to, że będę chciał się z nim w stójce sprawdzić.
Jest doświadczony, lubi się bić, lubi się wymieniać (ciosami). Oglądałem jego walki – ma bardzo dobre ciosy sierpowe, dojścia, skrócenie dystansu.
34-letni Amerykanin był ostatnio widziany w akcji w listopadzie zeszłego roku, podczas gali Conflict MMA 42 przegrywając przez jednogłośną decyzję z doświadczonym Rodney’em Wallacem.
Janikowski – szlifujący swoje umiejętności w warszawskim S4 Fight Club pod okiem Piotra Jeleniewskiego, Roberta Złotkowskiego i Kamila Umińskiego – nie ukrywa, jak chce rozegrać pojedynek z Gallegosem.
Pomysł jest na niego, spokojnie.
– powiedział o Amerykaninie polski zawodnik.
Nie podpalać się, wypunktować. Będę chciał pokazać swój boks, że potrafię kopać a nie tylko zapaśniczo. Oczywiście jak skrócę dystans, wykorzystam swoje zapasy – i będę chciał go skończyć.
*****