Artur Sowiński: „Jest już wdrożony plan odzyskiwania pasa”
Artur Sowiński zapowiada walkę wieczoru gali KSW 38 – Live in Studio, która odbędzie się w piątek w podwarszawskim Sękocinie Nowym.
Niemal każdy z zawodników szykujących się do majowej gali KSW 39 – Colosseum na Stadionie Narodowym przekonuje, że występ na takim obiekcie, przed 50-tysięczną publicznością to spełnienie jednego z marzeń. Inaczej podchodzi jednak do tematu były mistrz kategorii piórkowej Artur Sowiński, który powróci do akcji już w ten piątek, w walce wieczoru gali KSW 38 – Live in Studio w Sękocinie Nowym pod Warszawą mierząc się z Łukaszem Chlewickim.
Szczerze powiem, że nie zamieniłbym Stadionu Narodowego na main event gali KSW 38 ze względu na to, że tutaj jest Polsat otwarty, główna walka wieczoru.
– powiedział Kornik w programie Puncher.
Jest to dla mnie naprawdę duże, duże wyróżnienie.
Obaj zawodnicy nie zaliczą swoich ostatnich występów do udanych – powracają po porażkach, których doznali w grudniu zeszłego roku podczas gali KSW 37 w Krakowie. Passę pięciu kolejnych wiktorii Sowińskiego przerwał wówczas Marcin Wrzosek, zasiadając na tronie kategorii piórkowej, podczas gdy Francuz Mansour Barnaoui – jeszcze w kategorii lekkiej – okazał się ponad siły popularnego Saszy.
Jesteśmy z Łukaszem zawodnikami, którzy są gwarantem dobrej bitki. Presja jest jak przy każdej walce. Nikt nie chce przegrywać, ja tym bardziej – ale założenie jest proste: wygrywamy. I ja traktuję tą walkę jako eliminator do pasa.
– powiedział reprezentant Silesian Cage Club.
W głowie już mam wszystko tak poukładane, że już jest wdrożony plan odzyskiwania pasa.
*****