Reza Madadi chce stoczyć ostatnią walkę na UFC w Sztokholmie
Charakterny Reza Madadi chce stoczyć ostatnią walę w karierze na gali UFC Fight Night 109 w Sztokholmie.
Walczący zawodowo od 2006 roku Reza Madadi (14-5) powoli sposobi się do przejścia na sportową emeryturę. 36-letni obecnie Szwed pochodzenia irańskiego po ostatniej walce w UFC – porażce przez jednogłośną decyzję z Joe Duffym na gali UFC Fight Night 107 w Londynie zapowiedział chęć stoczenia ostatniej walki dla amerykańskiego giganta.
https://www.instagram.com/p/BR3tiA9Ay_8/
(…) Jak wszyscy wiecie, z każdym upływającym dniem nie stajemy się młodsi. Jestem w tym sporcie od ponad dziesięciu lat i miałem szczęście rywalizować z najlepszymi zawodnikami na świecie. Każda dobra historia ma swój koniec i mam jedno życzenie: aby ostatnią, dwudziestą walkę MMA stoczyć na UFC w Szwecji, w moim rodzinnym mieście Sztokholmie naprzeciwko moich ludzi. 28 maja, piękna pogoda w Szwecji, wyprzedana arena. Kto jest gotowy na bitwę?
Wściekły Pies stoczył w amerykańskim oktagonie łącznie sześć walk, przeplatając trzy zwycięstwa z trzema porażkami. Jego największym sukcesem było zwycięstwo z Michaelem Johnsonem, którego poddał w 2013 roku, przetrwawszy wcześniej nie lada tarapaty.
Nie jest sekretem, że kondycja zdrowotna walczącego zawsze bardzo agresywnie i nieodstawiającego głowy Madadiego nie była najlepsza. W swojej karierze w UFC – przerwanej pobytem w więzieniu za kradzież – mający polską żonę Wściekły Pies aż czterokrotnie zmuszony był wycofywać się z walk z powodu problemów zdrowotnych.
Galę UFC Fight Night 109, która odbędzie się 28 maja w Sztokholmie, uświetni pojedynek w kategorii półciężkiej między klubowym kolegą Madadiego, Alexandrem Gustafssonem i Gloverem Teixeirą.
*****
JDS przed walką ze Stipe Miocicem: „Skończę go w drugiej rundzie”