UFC

Wonderboy: „Jeśli wyjdę i przycisnę, mogę pokonać Woodley’a”

Stephen Thompson zabiera głos po porażce w drugiej walce z Tyronem Woodley’em, odpowiada na wyzwanie ze strony Gunnara Nelsona oraz wskazuje dwóch rywali, z którymi chciałby się teraz zmierzyć.

Stephen Thompson nie będzie miło wspominał ostatnich dwóch pojedynków, jakie stoczył z Tyronem Woodley’em o pas mistrzowski kategorii półśredniej. Wonderboy spędził z mistrzem aż 50 minut w oktagonie i choć z pewnością wygrał kilka rund, to ani razu nie był w stanie poważnie mu zagrozić, dwukrotnie sam będąc o włos od porażki. Ostatecznie pierwsze starcie zremisował, drugie przegrał.

Wiem, że mogę tam wyjść i go pokonać.

– powiedział w audycji Submission Radio Thompson.

Wiem, że gdybym w tych ostatnich dwóch walkach wysilił się trochę bardziej, wyszedł tam i po prostu się bił, wiem, że wtedy mogę go pokonać. I fani też to wiedzą.

Oczywiście, gdy tam jesteś, musisz być ostrożny, ale czasami trzeba po prostu zagryźć zęby i ruszyć przed siebie. A nie zrobiłem tego w ostatniej walce. A wiem, że jeśli wyjdę tam i zrobię to, skończy się moim zwycięstwem. Ale były już dwie walki i będę się teraz z bił, z kim mam się bić – i wrócimy do tego potem.

Dzisiaj Wonderboy poddał się operacji kolana, które uszkodził w piątej rundzie ostatniej walki. Przekonuje jednak, że nie jest to nic poważnego – więzadło boczne – wobec czego niebawem powróci do treningów.

Wyzwanie rzucił mu kilka dni temu – w imieniu swojego podopiecznego Gunnara NelsonaJohn Kavanagh, ale Wonderboy na tę chwilę nie jest zainteresowany tym pojedynkiem.

Celuje w starcia z jedynymi zawodnikami ze ścisłej czołówki kategorii półśredniej, którzy aktualnie nie mają żadnej zaplanowanej walki – Robbiem Lawlerem, który kilkanaście dni temu wyraził gotowość do powrotu, oraz Carlosem Conditem, którego ponowna wizyta w oktagonie stoi jednak pod dużym znakiem zapytania.

Tak, widziałem.

– powiedział o powyższym wpisie Kavanagha Thompson w rozmowie z portalem BJPenn.com.

Prawdopodobnie któregoś dnia się zmierzymy, ale teraz patrzę w kierunku Carlosa Condita albo Robbiego Lawlera.

*****

Ile Joanna Jędrzejczyk mogła zarobić w 2016 roku – analiza

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button