Adam Zając rozbity na ACB 54 w Manchesterze przez Abdula-Rakhmana Dzhanaeva
Adam Zając nie miał wiele do powiedzenia w konfrontacji ze świetnie usposobionym Abdulem-Rakhmanem Dzhaanevem na gali ACB 54 w Manchesterze.
Mocny Abdul-Rakhman Dzhanaev (7-1) nie dał szans Adamowi Zającowi (9-3-1) podczas gali ACB 54 – Supersonic w Manchesterze, rozcinając Polaka w klinczu, co doprowadziło do przerwania walki przez lekarza.
Dzhanaev trafił na początku pojedynku Zająca dwoma dobrymi sierpami w kontrze z przedniej ręki. Polak poszukał klinczu, ale Rosjanin szybko się wydostał. Walka wróciła na środek klatki. Zając był agresywniejszy, ale Rosjanin czaił się na kontry. Dzhanaev trafił kopnięciem na korpus, potem spróbował obrotówki. Łodzianin jednak przeniósł walkę do klinczu, tam kilka razy trafiając rywala. Po rozerwaniu Rosjanin jednak ponownie skarcił naszego zawodnika ładnym sierpem w kontrze. Zając spróbował ponownie klinczu, gdzie powalczył o obalenie, ale nic z tego nie wyszło. Próby przeniesienia walki do parteru w wykonaniu łodzianina wobec wyraźnej przewagi szybkościowej rywala stały się coraz bardziej desperackie. Dzhanaev trafił soczystym kopnięciem okrężnym na korpus. Zając poszukał klinczu, ale tam przewagą dysponował już świeższy Rosjanin, trafiając Polaka kilkoma kolanami na korpus i broniąc się przed jego obaleniami. Runda pierwsza dobiegła końca.
Drugą odsłonę Zając rozpoczął od potężnego lowkinga. Dzhanaev odpowiedział obrotówką na głowę i serią szybkich ciosów, które doszły celu. Łodzianin spróbował obrotowego backfista. Rosjanin zmienił pozycję na klasyczną – wcześniej walczył z odwrotnej. Reprezentant łódzkiego klubu Shark utorował sobie drogę do klinczu, ale nie był w stanie zagrozić tam rywalowi ani go obalić. W stójce kontynuował taktykę ciężkich lowkingów, ale inkasował sporo szybkich ciosów na głowę ze strony Rosjanina. Walka przeniosła się do klinczu, ale tam Dzhanaev trafił serią ostrych łokci i kolan na głowę Polaka, okrutnie go rozcinając. Sędzia przerwał walkę, wzywając lekarza, który przerwał walkę.