Tony Ferguson do Khabiba Nurmagomedova: „Dajmy fanom, czego chcą – za*ebistą walkę”
Tony Ferguson zdradził, jakie warunki muszą zostać spełnione, aby przystał na ponowne zestawienie walki z Khabibem Nurmagomedovem.
Od dwóch dni Tony Ferguson przebąkiwał, że jeśli miałby zostać zestawiony z Khabibem Nurmagomedovem ponownie – po tym, jak trzecia próba doprowadzenia do ich walki spełzła na niczym – musi otrzymać pewne gwarancje. Nie ma bowiem zamiaru po raz kolejny poświęcać nie tylko fury pieniędzy na przygotowania, ale przede wszystkim czasu spędzonego z rodziną tylko po to, by potem okazało się, że walki nie będzie.
Nie ujawniał jednak, jakież to konkretne gwarancje musiałby otrzymać, aby podpisać czwarty kontrakt na walkę z Dagestańskim Orłem. Aż do teraz…
Warunki muszą być uczciwe – muszę mieć zagwarantowane, że jeśli nie zrobi wagi, pas będzie mój.
– powiedział w rozmowie z ESPN.com El Cucuy.
Do tego muszę otrzymać gażę za występ oraz gażę za zwycięstwo.
Dana White zapewnił co prawda, że Ferguson otrzyma swoje wynagrodzenie – wedle danych Stanowej Komisji Sportowej w Newadzie było to $250 tys. – za niedoszłą walkę z Nurmagomedovem, ale na ten moment Amerykanin nie zobaczył jeszcze tych środków na oczy.
Uważam, że powinienem dostać pieniądze za występ. Jest, jak jest. Sprawa śmierdzi.
– stwierdził zawodnik.
Sądzę, że powinienem dostać te pieniądze, abyśmy mogli iść przed siebie. Dajmy fanom to, czego chcą – czyli zajebistą walkę. Jestem na to gotowy, ale warunki muszą być uczciwe. Jeśli zdecyduję bić się z Khabibem ponownie, musimy mieć gwarancje.
Ferguson wziąłby oczywiście w okamgnieniu walkę z mistrzem kategorii lekkiej Conorem McGregorem, ale wobec bokserskich planów Irlandczyka szanse na to, że UFC spróbowałoby zestawić taki pojedynek, są minimalne – i Amerykanin zdaje sobie z tego doskonale sprawę.
Z ogromną przyjemnością biłbym się z Conorem – ale nie będę czekał.
– zapowiedział.
Szczerze, jeśli masz pas, musisz o niego walczyć. Odpuściłem mu do czasu, aż to (walka z Nurmagomedovem) będzie skończone. Cóż, jest już skończone. Ale mówi, że chce boksować. Dlaczego chociaż raz nie obronisz swojego pasa? Wiem, że chce kasowych walk, ale nie chce też przegrać. Chce zachować twarz.
Ferguson powtórzył też, że uważa niezrobienie wagi przez Rosjanina za ekstremalnie nieprofesjonalne.
Musi potraktować to jako porażkę. Ma teraz rekord 24-1. Nie wychodzisz, przegrywasz.
*****