UFC

Michael Bisping o kolejnej walce: „Będę bił się z tą małą mendą, chyba że…”

Michael Bisping ujawnia datę prawdopodobnego powrotu do oktagonu, zapowiadając walkę z Yoelem Romero – chyba że z emerytury wróci Georges Saint-Pierre.

Nieco ponad tydzień temu mistrz kategorii średniej Michael Bisping przeszedł operację kontuzjowanego kolana, zapowiadając możliwy powrót w okolicach maja. I wygląda na to, że Brytyjczyk dotrzyma słowa.

Biorąc pod uwagę, jak przebiega moja rehabilitacja po operacji, myślę, że 13 maja w Dallas (UFC 211) prawdopodobnie byłoby to do zrobienia.

– stwierdził Hrabia na falach SiriusXM Rush.

Najprawdopodobniej zatem rozpędzony serią ośmiu wiktorii i cierpliwie czekający na swoją szansę Yoel Romero, który zresztą zadzwonił do Bispinga w trakcie audycji (nagranie poniżej), może powoli – ale powoli! – sposobić się do walki.

Rzecz bowiem w tym, że na drodze pojedynku brytyjsko-kubańskiego może stanąć pewien Kanadyjczyk.

Jak bowiem ujawnił w audycji Bisping, rozmawiał niedawno z Georgesem Saint-Pierrem i wedle zapewnień byłego dominatora kategorii półśredniej negocjacje z UFC zaczynają układać się dobrze i powrót Rusha jest coraz bliżej.

Jestem mistrzem, więc będę bił się z pretendentem numer jeden.

– zapowiedział Hrabia.

Nigdy przenigdy nie miałem z tym problemu. I pozwólcie, że powiem to raz jeszcze po raz milionowy – z całym szacunkiem dla Dany White’a i jego pokręconej wersji rzeczywistości – mówi, że Bisping chciał walki z Hendersonem. Nie. To UFC chciało, żebym bił się z Danem Hendersonem, więc zgodziłem się na Dana Hendersona.

Jestem mistrzem, więc muszę bić się z pretendentem. Jeśli ta mała menda jest pretendentem numer jeden, to z nim będę się bił.

Chyba że GSP albo UFC skontaktują się ze mną i spytają, czy chcę zrobić walkę za miliony dolarów z GSP – wtedy wezmę to. A patrząc na mój rozkład jazdy, na moje kolano, na wszystko inne, prawdopodobnie będzie to 13 maja w Dallas w walce wieczoru lub co-main evencie przed Stipe (Miocicem) i (Juniorem) dos Santosem. To może być ta data.

*****

Yoel Romero: „W tamtej chwili Michael Bisping nie chciał być mistrzem UFC”

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button