UFC

Skreślany Marcel Fortuna ciężko nokautuje Anthony’ego Hamiltona

Marcel Fortuna zanotował wymarzony debiut w UFC, w świetnym stylu nokautując faworyzowanego Anthony’ego Hamiltona.

Debiutujący w oktagonie Marcel Fortuna (9-1), który nie dość, że wziął walkę w zastępstwie, to jeszcze na co dzień bije się w kategorii półciężkiej – choć równie dobrze mógłby w średniej – znokautował Anthony’ego Hamiltona (15-7) na gali UFC Fight Night 104 w Houston.

Brazylijczyk od początku starał się utrzymywać pojedynek na dystans, unikając walki w klinczu z o wiele większym i silniejszym, napierającym rywalem. Zainkasował co prawda kilka ciosów, ale nie zrobiły one na nim większego wrażenia. W wyniku zderzenia głowami doznał jednak dużego rozcięcia pod łukiem brwiowym, ale krew spływała mu obok oka, wobec czego wezwany w pewnej chwili do oktagonu lekarz zgodził się, aby kontynuował walkę. W jednej z akcji szybszy Fortuna naruszył Hamiltona mocnym krosem, ale ten przetrwał. Kilkadziesiąt sekund później było już jednak po walce – Brazylijczyk doskoczył z błyskawiczną kombinacją lewego i prawego, trafiając czysto i posyłając kolosa na deski. Widząc, że Amerykanin jest już skończony, odszedł, nie kontynuując natarcia.

Po walce Fortuna zapowiedział przejście do kategorii półciężkiej.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button