Borys Mańkowski: „Wszystko ma się ku temu, że będę bić się z Mamedem”
Mistrz kategorii półśredniej KSW Borys Mańkowski zapowiada, że wystąpi walce wieczoru gali KSW 39, mierząc się z Mamedem Khalidovem, zaznaczając jednak, że nie jest to jeszcze informacja oficjalna.
Sprawy toczą się wartko. Ledwie wczoraj Borys Mańkowski rzucił wyzwanie Mamedowi Khalidovowi, ten ostatni błyskawicznie je zaakceptował, a tymczasem dzisiaj wygląda na to, że jesteśmy o włos od oficjalnego zestawienia walki. Diabeł Tasmański w rozmowie z Głosem Wielkopolskim potwierdził, że wszystko wskazuje na to, że w walce wieczoru gali KSW 39 – Colosseum na Stadionie Narodowym w Warszawie skrzyżuje rękawice z Khalidovem.
Chciałem się bić na Stadionie. Powiedziałem, że będę się tam bił – no i biję się na Stadionie i wszystko ma się ku temu, że będę bić się w dodatku z Mamedem. Nie jest to jednak dla mnie nic nowego, bo bardzo często tak jest, że to, co mówię, to rzeczywiście się staje, więc… Byłbym zaskoczony, ale nie jestem – byłem na to gotowy.
– zdradził Mańkowski.
Jeszcze nie jest to potwierdzone, ale patrząc na to, co się dzieje teraz w internecie… Rozmawiałem oczywiście dzisiaj też z włodarzami, to… Myślę, że tak, myślę, że tak.
To jest największa gala w historii KSW, myślę, że największa gala w ogóle w historii europejskiego MMA, więc będzie to potęga – a ja mam mieć tam walkę wieczoru. Już samo to stanowi coś ogromnego, że za mną będą chociażby takie znane postaci jak chociażby Mariusz Pudzianowski. Czuję się troszeczkę, jakbym spełnił swój polsko-amerykański sen. Jest doskonale. A w tym wszystkim w walce wieczoru mam stoczyć walkę z Mamedem. Tak że – petarda.
Mega dobry zawodnik, którego będę musiał pobić – i naprawdę będę przygotowany najlepiej w swoim życiu i możliwe, że to zrobię.
Pozostaje nam zatem czekać na oficjalne wieści z KSW.
*****