Kelvin Gastelum przed walką z Timem Kennedym: „On jest na ostatniej prostej, ja nadal się wzbijam”
Kelvin Gastelum wyjaśnia swoje problemy wagowe oraz opowiada o nadchodzącej konfrontacji z Timem Kennedym na gali UFC 206 w Toronto.
Przy okazji nowojorskiej gali UFC 205 w Nowym Jorku Kelvin Gastelum po raz kolejny nabroił z wagą, co w rezultacie doprowadziło do odwołania jego walki z Donaldem Cerrone, ściągając na głowę młodziana lawinę krytyki.
Przyprawiło mnie to o wielki ból głowy. Nie sądzę, żebym kiedykolwiek wybaczył sobie to, co się wydarzyło wtedy w Nowym Jorku.
– przyznał w rozmowie z MMA Heat Gastelum.
Miało to wpływ na wiele spraw – nie tylko moje sportowe życie, ale na moją reputację, moje prywatne życie. Doświadczenie tego wszystkiego przyprawiło mnie o wielki ból głowy, ale jestem teraz tutaj i staram się skupić na pozytywach.
Dla zwycięzcy The Ultimate Fighter 17 była to już trzecia sytuacja w karierze, gdy nie wypełnił limitu 171 funtów. Już za drugie przewinienie – gdy do walki z Tyronem Woodley’em wniósł 180 funtów – został przeniesiony do kategorii średniej, gdzie stoczył jedną walkę, pokonując Nate’a Marquardta. Następnie powrócił do kategorii półśredniej, dwukrotnie pozostając w limicie – aż do nowojorskiej gali.
Najważniejsza rzecz jest taka, że nabieram za dużo wagi poza obozem przygotowawczym.
– przyznał Gastelum.
Poza obozem miałem prawie 50 funtów ponad limit wagowy. Podczas 8-tygodniowego obozu straciłem ponad 35 funtów nadwagi. Nie objadałem się burgerami – po prostu okazało się, że nie miałem wystarczająco dużo czasu, aby zrzucić nadwagę spoza obozu. Moją winą jest, że nabrałem za dużo wagi poza obozem. I nie dopuszczę do tego nigdy więcej. Muszę być bardziej profesjonalny poza obozem. Zraniło mnie to mocno – finansowo, osobiście, od strony reputacji. Naprawię to.
25-latek nie ukrywa, że jego celem jest powrót do kategorii półśredniej, a w średniej zatrzymać mogą go tylko starcia z czołówką.
Heeyyy #OnAmission4Gold pic.twitter.com/t6uMEdMeqy
— #OnAmission4Gold (@KelvinGastelum) December 1, 2016
Teraz jednak musi skupić się na Timie Kennedym, z którym w limicie 185 funtów – nie powinien mieć problemu z jego wypełnieniem, bo przygotowywał się z dietetykiem Georgem Lockhartem – zmierzy się na kanadyjskiej gali UFC 206.
Gastelum przyznaje, że nie wie zbyt wiele o Kennedym z uwagi na długi rozbrat tego ostatniego z oktagonem – ten bowiem ostatnio widziany był w akcji ponad dwa lata temu.
To jak najbardziej może mieć znaczenie.
– stwierdził podopieczny Rafaela Cordeiro o długiej przerwie sobotniego rywala.
Poza tym walczy z młodszym, bardziej głodnym sportowcem. On jest na ostatniej prostej, a ja nadal się wzbijam.