Marcin Wrzosek rzuca wyzwanie Julianowi Erosie
Marcin Wrzosek nie zasypia gruszek w popiele – chce powetować sobie porażkę sprzed roku na finałowej gali TUF 22 z Julianem Erosą.
Nowy mistrz kategorii piórkowej KSW Marcin Wrzosek nie próżnuje. Nie opadł jeszcze kurz po sobotniej gali KSW 37 w krakowskiej Tauron Arenie, na której odebrał złoto Arturowi Sowińskiemu, zapowiadając następnie chęć walki z mocnymi rywalami z Ameryki, a już wziął sprawy w swoje ręce, rzucając wyzwanie Julianowi Erosie.
Erosa ty bedziesz nastepny! Zmierz sie ze mna na moim podworku gdzie nie ma amerykanskich sedziow zeby bronili twojego tylka??? KSW nakarmcie Zombiaka Amerykanskim miesem!!!
Obaj zawodnicy mają za sobą wspólną historię w UFC, gdy na finałowej gali TUF 22 w grudniu zeszłego roku Amerykanin niejednogłośnie wypunktował Wrzoska, wyrzucając go poza organizację.
Trzy miesiące później sam podzielił los Polaka, będąc zwolnionym po porażce przez nokaut z Teruto Ishiharą. Następnie odbudował się dwoma zwycięstwami na galach mniejszych organizacji, by listopadzie zawitać na Cage Warriors: Unplugged, gdzie w walce o mistrzowski pas kategorii piórkowej jednogłośnie – choć w kontrowersyjnych okolicznościach – uległ Paddy’emu Pimblettowi.
Co powiedzielibyście na takie zestawienie?