Dana White o Conorze McGregorze: „Nie będzie walczył przed majem”
Szef UFC Dana White wyjaśnia, dlaczego Conor McGregor nie pojawi się w oktagonie przez kilka najbliższych miesięcy.
Wszystko wskazuje na to, że mistrza kategorii lekkiej i piórkowej Conora McGregora nie zobaczymy w akcji przez kilka dobrych miesięcy.
Po historycznym triumfie z Eddiem Alvarezem na nowojorskiej gali UFC 205 Irlandczyk zapowiedział, że w maju zostanie ojcem, wobec czego planuje zrobić sobie przerwę. Wyjaśnił też, że czeka na ruch ze strony UFC, przekonując, że zapracował swoimi dokonaniami na udziały w organizacji.
Słowa o kilkumiesięcznej przerwie Irlandczyka w rozmowie z LA Times potwierdził głównodowodzący UFC Dana White.
Nie będzie walczył przed majem.
– powiedział o Irlandczyku.
Jego dziewczyna bardzo się stresuje w czasie jego walk. (Conor) nie chce, żeby w takcie ciąży musiała się czymkolwiek stresować. (Conor) ma się dobrze. Powinien odpocząć. Walczył non stop. Nie ma nic złego w tym, że chce przerwy. To dobre dla niego, dla niej i dla dziecka.
Pojedynku z McGregorem najmocniej dopomina się rozpędzony ośmioma wygranymi Khabib Nurmagomedov, ale swoje sportowe argumenty ma też Tony Ferguson a marketingowe Nate Diaz oraz Tyron Woodley.
Nie wiadomo póki co, jak UFC rozwiąże sprawę tytułów w kategorii piórkowej i lekkiej pod nieobecność Irlandczyka. White zapowiadał co prawda, że McGregor musi jeden z pasów oddać, ale ten niespecjalnie się do tego garnie – a swoimi wyczynami bardzo umocnił swoją pozycję.
Zapytany, jak organizacja poradzi sobie przez najbliższe miesiące bez McGregora, White zachowuje spokój.
Robimy to od szesnastu lat. Dużo wielkich gwiazd nie mogło walczyć lub skończyło kariery – Chuck Liddell, Anderson Silva, Georges Saint-Pierre. Nie ma dnia, żebym nie dostawał tego rodzaju pytań: „Co zrobimy bez tego gościa?”. Każdego dnia dziennikarze przekonują, że najlepszy czas mamy za sobą. Gdyby tego słuchał, prawdopodobnie bylibyśmy już skończeni.