Joe Rogan: „Dos Anjos zemdlał na trzy pie*dolone minuty przed walką z Eddiem Alvarezem”
Komentator UFC Joe Rogan ujawnił, że przed przegraną walką z Eddiem Alvarezem Rafael dos Anjos w wyniku ścinania wagi zemdlał na trzy minuty.
Wygląda na to, że Rafael dos Anjos doświadczył pewnych – delikatnie rzecz ujmując – problemów przed pojedynkiem z Eddiem Alvarezem na lipcowej gali UFC Fight Night 90, na której stracił pas mistrzowski kategorii lekkiej.
Gdy bowiem Joe Rogan i Brendan Schaub w podaście prowadzonym przez tego pierwszego zeszli na temat ścinania wagi i opłakanych skutków, do jakich może doprowadzić, komentator UFC wypalił:
https://twitter.com/ZPGIFs/status/798373589028323328?ref_src=twsrc%5Etfw
– Odwodnienie jest niebezpieczne i niepotrzebne – zawyrokował Rogan.
– Nikt od tego nie umarł – odbił piłeczkę Schaub.
– Umarli w Brazylii…
– W UFC?
– Było blisko w UFC. Wiesz, że dos Anjos zemdlał na trzy pierdolone minuty przed walką z Eddiem Alvarezem? Był nieprzytomny i nie odpowiadał.
– Umarł?
– Był u bram, stary.
– Ale czy umarł?
Brazylijczyk ostatecznie przegrał przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie, co okazało się punktem zwrotnym w jego karierze. Opuścił bowiem swój wieloletni klub Kings MMA, próbując powrócić na ścieżkę zwycięstw w konfrontacji z Tonym Fergusonem, ale bez powodzenia – przegrał przez decyzję sędziowską.