Jon Jones pozbawiony pasa mistrzowskiego
Wpadka dopingowa przed UFC 200 mogła kosztować Jona Jonesa około 15 milionów dolarów – teraz natomiast stracił też tymczasowy pas mistrzowski kategorii półciężkiej.
Po tym, jak Amerykańska Agencja Antydopingowa zawiesiła Jona Jonesa na rok po jego wpadce dopingowej przed galą UFC 200, głównodowodzący amerykańskiego giganta Dana White poinformował, że Bones został też pozbawiony tymczasowego pasa mistrzowskiego, który wywalczył na kwietniowej gali UFC 197, pokonując Ovince’a St. Preuxa.
To nie ma sensu. Był tymczasowym mistrzem, bo miał walczyć o pas w kwietniu. Daliśmy mu ten pas, mówiąc, że miał walczyć o pas, więc oto pas.
– powiedział White w rozmowie z ESPN.com.
Ale biorąc pod uwagę wszystkie te rzeczy, które dzieją się wokół niego, nie ma sensu, aby był nadal tymczasowym mistrzem. Jon Jones rozwalił to w każdej formie i pod każdą możliwą postacią, w jakiej może to rozwalić gość z tak wielkim talentem. Największy talent w historii, który odwalił największą fuszerkę w historii.
Wcześniej w The Dan LeBatard Show White również odniósł się do osoby Jona Jonesa.
Jest jednym z gości, którzy mogliby zostać jednym z największych w historii.
Gdy popatrzy się na cały ten czas, gdy nie mógł walczyć, to prawdopodobnie zdążyłby w tym czasie kilka razy obronić pas. Teraz może walczyć w kategorii ciężkiej, kto wie… ale jak robisz to, co robi ten gość, to musisz za to zapłacić.
Straciliśmy wiele pieniędzy, zostawiliśmy wiele pieniędzy na stole, a jeśli chodzi o jego dziedzictwo… powiem tak… w historii sportów walki nikt nigdy nie miał tak długiej przerwy, po której powróciłby i wyglądał jak wtedy, gdy był młodszy. Nawet Muhammad Ali. Więc to będzie ciekawe.
White oszacował też pieniądze, jakie przeszły Jonesowi koło nosa z uwagi na jego wybryki.
To będzie jakieś… kto wie. Znaczy, gdyby przeszedł do kategorii ciężkiej i walczył o pas, to byłoby wielkie. Mogłoby to być warte w granicach $15-20 milionów.
Szef UFC ocenił też, że ze wszystkich wielkich walk, jakich nie udało się zestawić w oktagonie, pojedynek Jonesa o pas mistrzowski kategorii ciężkiej jest najbardziej rozczarowujący.
To dlatego, że wszyscy patrzą na Jona Jonesa jako prawdopodobnie najlepszego gościa, który walczył. I ten cały jego potencjał… Kto wie, jakie walki przegapił z powodu swojego szaleństwa.