Dana White o potencjalnej walce Andersona Silvy z Georgesem St. Pierrem
Szef UFC Dana White zabrał głos w sprawie nasilających się doniesień o walce Andersona Silvy z Georgesem Saint-Pierrem na UFC 206.
Od trzech dni w sieci krąży pogłoska, jakoby walką wieczoru gali UFC 206, która odbędzie się 10 grudnia w Toronto, miało być super-starcie pomiędzy Georgesem Saint-Pierrem i Andersonem Silvą.
Po raz pierwszy rzeczone doniesienia pojawiły się – o czym mało kto informuje – tutaj:
BREAKING:@SpiderAnderson vs @GeorgesStPierre official for #UFC206 in the main event. Will take place at Middleweight, 5 rounds.
— UnderBridge MMA (@UnderBridgeMMA) October 7, 2016
Następnie rozniosły się lotem błyskawicy po całym świecie MMA, powielane przez masę innych insiderów większych i mniejszych, którzy jakoby „słyszą, że szykuje się walka GSP z Pająkiem”.
Prawdopodobnie na fali tej kuli śniegowej głos zabrał też kanadyjski zawodnik UFC Patrick Cote, chętnie cytowany przez portale na całym świecie:
Rumor GSP vs Silva UFC206. .. this is just 7 years to late …. #MayweatherVsPAC
— . (@patrick_cote) October 7, 2016
Dodatkowo, oliwy do ognia dodał też jeden z synów Andersona Silvy, publikując na swoim profilu na Instagramie następujący wpis.
https://www.instagram.com/p/BLVBXtagkvQ/
Saint-Pierre, który od dłuższego czasu podlega już kontrolom antydopingowym, kilka dni temu zapowiedział na ten tydzień duże ogłoszenie, wcześniej wyjaśniając, że negocjuje z UFC i chce powrotu do oktagonu.
Z kolei ostatnia medialna aktywność Silvy ograniczała się do krytyki UFC i oskarżania pracodawców o brak szacunku względem swojej osoby.
Przypomnijmy, że na UFC 206 ogłoszono już pojedynek o tron kategorii półciężkiej między Danielem Cormierem i Anthonym Johnsonem, ale nigdy oficjalnie nie awizowano tego starcia jako walki wieczoru kanadyjskiej gali.
Głos w sprawie doniesień o szykowanym kanadyjsko-brazylijskim pojedynku zabrał też – zapytany o to – głównodowodzący UFC Dana White.
To nieprawda. Nieprawda.
– zaprzeczył White w rozmowie z Danem Hardym dla BT Sport.
Wiem, o czym wszyscy mówią, ale GSP nie jest nawet blisko. Powtarzam, że nawet nie sądzę, aby GSP chciał walczyć. Ciągle o tym mówię. Znacie zawodników tak, jak ja – czy uważacie, że GSP chce walczyć? GSP nie miał bzika na punkcie walki, nawet gdy walczył. A teraz trzy lata później nie może się doczekać, żeby walczyć? Nie. Nie sądzę.
Do tej walki na pewno nie dojdzie. Nie sądzę, aby GSP kiedykolwiek powrócił. I pod pewnymi względami to nawet nie byłoby złe. Gość przeszedł na emeryturę, będąc na szczycie, jest jednym z największych w historii i po prostu sądzę, że utracił ten ogień dawno temu. Z jakiegoś powodu – ma swoje osobiste powody – lubi, gdy jego nazwisko pojawia się w kontekście powrotu i wszyscy na to czekają, ale koniec końców nie sądzę, aby tego chciał.