Jimi Manuwa efektownie nokautuje OSP
Jimi Manuwa zaprezentował doskonałą formę, nokautując Ovince’a St. Preuxa na gali UFC 204.
Powracający po długiej przerwie Jimi Manuwa (16-2) efektownie znokautował Ovincea St. Preuxa (19-9) na gali UFC 204 w Manchesterze.
Pierwsza runda pojedynku stała pod znakiem zapaśniczej przewagi haitańskiego Amerykanina, który zdołał długimi fragmentami kontrolować Manuwę z góry, dobrze broniąc się też przed jego gilotyną. Brytyjczyk trafił kilka razy w klinczu, szczególnie kolanami, ale w dystansie to OSP był aktywniejszy.
Na początku drugiej odsłony Manuwa rozpuścił jednak ręce, kilka razy soczyście trafiają zmieniającego raz za razem pozycję rywala. Zaczął też nękać OSP mocnymi lowkingami i latającymi kolanami. Trafił też kilka razy soczystymi hakami na korpus, by ostatecznie posłać Amerykanina na deski przepiękną kontrą prawym sierpowym i dobić go swoim firmowym lewym, po którym OSP runął na deski nieprzytomny.
KABOOOM!! that's how we do it in Manchester!!!!! JIMI MANUWA???????????????? #UFC204 pic.twitter.com/YYRWmpCH7G
— M.J (@mikeyjamieson) October 9, 2016
Poster Boy w ten sposób podnosi się po porażce z Anthonym Johnsonem, jednocześnie fundując St. Preuxowi drugą z rzędu porażkę – i pierwszą w karierze przez nokaut.
Komentarze: 1