TJ Dillashaw: „Gdy odzyskam pas, chcę walczyć z Demetriousem w 125 funtach”
Może i TJ Dillashaw nie może być jeszcze pewien rewanżowej walki z Dominickiem Cruzem, ale ma już plany na to, co zrobi po zrewanżowaniu się Dominatorowi.
Były mistrz kategorii koguciej TJ Dillashaw od dawna nie ukrywa, że jego celem jest rewanżowe starcie z Dominickiem Cruzem, który w styczniu odebrał mu tytuł. Podopieczny Duane’a Ludwiga uważa, że rewanż należał mu się od razu po pierwszej walce, a teraz, gdy dodatkowo pokonał Rapahaela Assuncao, powinno być to formalnością. Stwierdził nawet niedawno, że jeśli nie otrzyma tej walki – a wszystko wskazuje na to, że uprzedzi go Cody Garbrandt – to nie będzie to już sport.
W międzyczasie dominator kategorii muszej Demetrious Johnson wyraził gotowość do stoczenia super-walki z Cruzem. Mighty Mouse nie ukrywał co prawda nigdy, że jest zdecydowanie za mały na walkę w kategorii koguciej, ale za 2 miliony dolarów mógłby się jej podjąć.
Tymczasem Dillashaw ma dla mistrza kategorii muszej inną propozycję…
Chcę walczyć z Demetriousem Johnsonem.
– powiedział w rozmowie z Brendanem Schaubem i Bryanem Callenem.
Jestem wielkim fanem gościa. Jest świetny, niesamowity. Uważam, że to najlepszy zawodnik P4P na świecie. Chcę odzyskać pas i potem walczyć z Demetriousem Johnsonem. Chcę być najlepszy na świecie. Wszystko to robię po to, aby być najlepszym. Aby tego dokonać, najpierw muszę odzyskać swój pas.
Dillashaw wyjaśnił też, że starcie z Johnsonem wcale nie musiałoby odbywać się w limicie kategorii koguciej.
Mogę zejść do 125 funtów. Ścinając do 135 funtów, zaprzątam sobie tym głowę dopiero na pięć dni przed walką. W czasie obozu ważę tylko 150 funtów. Mogę zrobić 125. Chcę odzyskać pas, a potem walczyć z Demetriousem. Wolałbym nawet walczyć z nim w 125 funtach.